Niemiecki Kaelble z 1939 na hydro. Fajny ale Stalin choć też z tego roku to bliższy naszemu PRL. I cały urok w mechanicznym winchu.
Najlepsze, że zarówno Stalin jak i Kaelble wykorzystywane są do dziś
Ładowarka na filmie świetna
Oba sprzęty tego samego gościa , i wykorzystuje te same figurki co ja Walking Dead. Obie maszyny mają słuszną wagę
Re: Staliniec by Andrzej
: 23 paź 2016, 16:36
autor: Maciej
Przekozak te spychy
Re: Staliniec by Andrzej
: 23 paź 2016, 18:15
autor: Pawloosw
Ale sprzęty...
Re: Staliniec by Andrzej
: 23 paź 2016, 23:31
autor: Pawloosw
No to mechanika z grubsza ogarnięta. Pozostało zabudować ostatnie zblocze i podpiąć rurkę prowadzącą linkę i wspawać w łyżce blaszki montażowe do zblocza. I można to wszystko ogacać farbą. Prędkość przekładni wydaje mi się nawet ok, może mogło by być ciut szybciej ale ucierpiałaby na tym precyzja manewrowania. W razie wu wymiana przekładni to kilka minut roboty i bez żadnych przeróbek można ją podmienić. Potoczyłem też wszystkie sworznie, powierciłem i przygotowałem zawleczki. Jutro reszta gratów, kosmetyka i można się brać za szpachlę i malowanko. Dobrze, że już na tym etapie jestem bo przyznam, że już mi się obrzydł ten staliniec po tym intensywnym tygodniu grzebania.