Ładowarka FUCHS 712 SS
- Sogun
- Kierowca
- Posty: 1433
- Rejestracja: 10 wrz 2017, 07:58
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 16 times
Re: Ładowarka FUCHS 712 SS
a co kebsa z ostrym sosem zaliczyłeś ? a ładowara super jak wszystkie Twoje wyroby które znam
- Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9755
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 10 times
Re: Ładowarka FUCHS 712 SS
Wypraszam sobie, magister/magazynier.
Prace przy fuchsie stanęły bo wszystkim czym probowalem uciac rowne paski blachy mosieznej na kształtowniki konczyly sie fiaskiem, wszystko koślawe. Pora przeprosic cnc. Ale pisac programy do ciecia w lini prostej to troche bezsensu, wiec zabralem sie za to co juz dawno mialo byc zrobione. Na osiach x/y beda korbki. Sruby okazaly sie niestety za krotkie, wiec wymontowalem je i jutro dospawam po kilka cm i na tokarke.
Prace przy fuchsie stanęły bo wszystkim czym probowalem uciac rowne paski blachy mosieznej na kształtowniki konczyly sie fiaskiem, wszystko koślawe. Pora przeprosic cnc. Ale pisac programy do ciecia w lini prostej to troche bezsensu, wiec zabralem sie za to co juz dawno mialo byc zrobione. Na osiach x/y beda korbki. Sruby okazaly sie niestety za krotkie, wiec wymontowalem je i jutro dospawam po kilka cm i na tokarke.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9755
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 10 times
Re: Ładowarka FUCHS 712 SS
Nie podśmiechiwać mi się z pavulona proszę.
Ośki przedłużone, przetoczone. Ale zdążyłem tylko y zamontować. Z x bedzie troche kombinacji, bo nie chce korbki schowanej na srodku stołu przy samym blacie, wiec musze zrobic przeniesienie napedu nizej i od strony korbki y. Zrobie to z uzyciem paska zebatego, tylko oslone trzeba bedzie ogarnac co by paluchów sie latawo nie pozbyc gdy maszyna bedzie smigac z silników.
Mysle tez, czy nie powinienem zastosowac jakis diod na przeqodach od silników, bo jak nimi krece to na sterowniku zapalaja sie kontrolki, a i oswietlenie wrzeciona sie zalacza przy wyzszych obrotach.
Ośki przedłużone, przetoczone. Ale zdążyłem tylko y zamontować. Z x bedzie troche kombinacji, bo nie chce korbki schowanej na srodku stołu przy samym blacie, wiec musze zrobic przeniesienie napedu nizej i od strony korbki y. Zrobie to z uzyciem paska zebatego, tylko oslone trzeba bedzie ogarnac co by paluchów sie latawo nie pozbyc gdy maszyna bedzie smigac z silników.
Mysle tez, czy nie powinienem zastosowac jakis diod na przeqodach od silników, bo jak nimi krece to na sterowniku zapalaja sie kontrolki, a i oswietlenie wrzeciona sie zalacza przy wyzszych obrotach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.