Linde H 40 D
- Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9753
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 10 times
Re: Linde H 40 D
Kilka apek to problem z bateriami, trzeba pilnowac zeby do kazdego modelu miec w gotowosci, tak majac 1 apke z zapisanymi presetami to kwestia utrzymania 1 apki. Mozliwosci tg9x do carsonowej to jakby maibacha do 126p porownac. Cena nie jest wcale duzo wieksza. Wg mnie niema nawet co dyskutowac co wybrac bo to oczywiste.
- Drabek
- Kierowca
- Posty: 9099
- Rejestracja: 09 sie 2012, 20:35
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Linde H 40 D
Turnigy najlepszy wybór. A tak na marginesie to pomimo że są dobre to i tak mam prawie każdy model na oddzielnej apce No max 2 modele na jednej.
Re: Linde H 40 D
Kolejny filmik z paleciakiem
Niestety pomysł na modyfikacje wózka się zatrzymał. Trochę mi go szkoda ciąć. Coraz bardziej opanowuję jazdę nim więc jakoś da radę.
Niestety pomysł na modyfikacje wózka się zatrzymał. Trochę mi go szkoda ciąć. Coraz bardziej opanowuję jazdę nim więc jakoś da radę.
Re: Linde H 40 D
Stało się coś dziwnego - gdy odłączyłem kabelek od głośnika, wózek stał się precyzyjniejszy.
Na gładkiej powierzchni można uzyskać powolny ruch. Nie jest to precyzja wysokich lotów, bo wystarczy lekkie odchylenie drążka na aparaturze za mocno i nici z precyzji, ale do zabawy na ten moment mi wystarczy. W głowie nadal siedzi plan usprawnienia tego wózka, ale odkładam to na później. Do wymiany będzie aparatura ponieważ ta wersja wózka jest bez osobnego odbiornika. Kolejna rzecz to zbudowanie układu napędu z przekładnią różnicową, ponieważ bez takiego rozwiązania nie będzie się dało powiększyć skrętu. Sam układ skrętu mam już wymyślony i powinien się sprawdzić. Do wymiany jest cała elektronika. Jeszcze nie znalezieniem odpowiedniego regulatora prędkości - takiego by silnik ruszał powoli i co ważne by był mały. Być może coś będzie pasować z mniejszej skali jak mini-z. Do masztu mam już dwa małe regulatorki. Podsumowując plan jakiś jest.
Na gładkiej powierzchni można uzyskać powolny ruch. Nie jest to precyzja wysokich lotów, bo wystarczy lekkie odchylenie drążka na aparaturze za mocno i nici z precyzji, ale do zabawy na ten moment mi wystarczy. W głowie nadal siedzi plan usprawnienia tego wózka, ale odkładam to na później. Do wymiany będzie aparatura ponieważ ta wersja wózka jest bez osobnego odbiornika. Kolejna rzecz to zbudowanie układu napędu z przekładnią różnicową, ponieważ bez takiego rozwiązania nie będzie się dało powiększyć skrętu. Sam układ skrętu mam już wymyślony i powinien się sprawdzić. Do wymiany jest cała elektronika. Jeszcze nie znalezieniem odpowiedniego regulatora prędkości - takiego by silnik ruszał powoli i co ważne by był mały. Być może coś będzie pasować z mniejszej skali jak mini-z. Do masztu mam już dwa małe regulatorki. Podsumowując plan jakiś jest.
Re: Linde H 40 D
Trening precyzyjnego operowania rozpoczęty.
Modyfikacje:
Nałożyłem na koła dętki - trochę zwiększyły przyczepność kół skrętnych i już nie wpada wózek w poślizg, dodatkowo ciut wytłumiło to drgania wideł. Spiłowałem wypustki na widłach i wyrównałem ich powierzchnie. Teraz łatwiej ładować palety. Mogę się teraz pobawić w takie układanki.
Modyfikacje:
Nałożyłem na koła dętki - trochę zwiększyły przyczepność kół skrętnych i już nie wpada wózek w poślizg, dodatkowo ciut wytłumiło to drgania wideł. Spiłowałem wypustki na widłach i wyrównałem ich powierzchnie. Teraz łatwiej ładować palety. Mogę się teraz pobawić w takie układanki.
Re: Linde H 40 D
Zastanawiam się czy da się wymienić silnik na wolniejszy. Tylko czy taki znajdę.
Wiecie może jakiej klasy jest tam silnik zamontowany i czy są takie z przekładnią?
Trening trików.
Wiecie może jakiej klasy jest tam silnik zamontowany i czy są takie z przekładnią?
Trening trików.
Re: Linde H 40 D
Rozmyślam o takiej modyfikacji:
Przenieść silnik i dołożyć redukcję - co o tym myślicie?
Przenieść silnik i dołożyć redukcję - co o tym myślicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.