Prinoth Husky
Re: Prinoth Husky
No to prawda.... spóźniłem się kilka dni.
Ale w niedziele zebrałem resztki zlodowaciałego śniegu, zrobiłem mała górkę i pojeździłem żeby oswoić ratrak ze śniegiem.
Ale w niedziele zebrałem resztki zlodowaciałego śniegu, zrobiłem mała górkę i pojeździłem żeby oswoić ratrak ze śniegiem.
- Fifti
- Kierowca
- Posty: 1044
- Rejestracja: 26 maja 2013, 21:12
Re: Prinoth Husky
Fifti spulchniacz jeszcze jest bez odpowiedniego przełożenia.
Na pierwszym filmie jest uruchomiony ale tylko dla zobrazowania działania.
Jak zakupię odpowiednia przekładnię to wtedy spróbuje coś nakręcić.
Na pierwszym filmie jest uruchomiony ale tylko dla zobrazowania działania.
Jak zakupię odpowiednia przekładnię to wtedy spróbuje coś nakręcić.
- Fifti
- Kierowca
- Posty: 1044
- Rejestracja: 26 maja 2013, 21:12
Re: Prinoth Husky
Jak tylko będzie właściwie działać to postaram się nakręcić film (ale fajerwerków raczej nie będzie).
Szkoda że nie ma świeżego śniegu, bo jestem ciekaw czy lepiej jeździłby Husky czy Zil 29061.
Szkoda że nie ma świeżego śniegu, bo jestem ciekaw czy lepiej jeździłby Husky czy Zil 29061.
- Fifti
- Kierowca
- Posty: 1044
- Rejestracja: 26 maja 2013, 21:12
Re: Prinoth Husky
Nie było śniegu to postanowiliśmy z juniorem że użyjemy ratraka do budowy przeprawy przez wodę.
Troszkę ciemno już było ale coś widać:
Troszkę ciemno już było ale coś widać: