Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
- vanhasen
- Kierowca
- Posty: 92
- Rejestracja: 30 lip 2012, 10:16
Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Witam kolegów,
Widzę macie tu kącik specjalnie dla mnie Pozwolę sobie zatem zaprezentować moje wypociny.
Temat pancerki RC nie bije w naszym kraju rekordów popularności, a tak się złożyło że zaraziłem się tym diabelnie drogim w leczeniu bakcylem i od jakiegoś czasu potajemnie klecę w domu "polskiego" Leoparda.
Zaczęło się od budowy wersji kartonowej ( http://www.kartonowki.pl/index.php?mA=th...&forI=1591" onclick="window.open(this.href);return false; ), która zmotywowała mnie do poszukiwań czegoś... hmm, bardziej pancernego. Z czasem coraz mniej czasu poświęcałem kartonowi a coraz więcej doktoryzowaniu się z zakresu elektroniki RC i obróbki skrawaniem... W końcu realnie ruszyłem i mogę się pochwalić pierwszymi efektami.
Nie chciałem kupować gotowca Tamiyi, gdyż uznałem że mieszcząc się w podobnym budżecie będę w stanie złożyć własny, metalowy model. Bazując na tym rozrysowałem konstrukcję z założeniem, że głównym materiałem konstrukcyjnym będzie aluminium 2mm. Etap projektowania trwał dwa miesiące (głównie z powodu złego dostępu do cada i słabej jego znajomości). Docelowo model ma dymić, odpowiednio hałasować, świecić, jeździć, strzelać, mieć stabilizowaną wieżę oraz być możliwie wodoodporny. Jak uda mi się zrealizować 3/4 zachcianek będzie dobrze...
Równolegle z projektowaniem trwały (w zasadzie dalej trwają) zakupy elementów, o których samodzielnej budowie nawet nie myślałem - gąsienic, serw, silników, aparatury i masy innych dupereli.
Na chwilę obecną udało mi się złożyć wannę kadłuba oraz skorupę wieży. Koła nośne i naciągające oraz wzmocnione wahacze będę odlewał z żywicy.
Przyznam się że pisząc tego posta liczę na wsparcie bardziej doświadczonych kolegów - dotychczas nie miałem żadnego kontaktu z modelami RC (poza kupionym testowo Tygrysem Heng Longa). Choć regulatory ze zdjęć polutowałem sam (nie wiem jeszcze czy działają...) to kwestie ogólnie pojętej elektroniki są dla mnie ogromną zagadką - zanim skończę nieraz będę jeszcze płakał i prosił Was o pomoc.
P.S.
Bywalców Pancernego Klina, którzy czytając niniejszego posta i mają uczucie "deja vu" przepraszam - obiecuję że niedługo pokażę coś nowego.
Widzę macie tu kącik specjalnie dla mnie Pozwolę sobie zatem zaprezentować moje wypociny.
Temat pancerki RC nie bije w naszym kraju rekordów popularności, a tak się złożyło że zaraziłem się tym diabelnie drogim w leczeniu bakcylem i od jakiegoś czasu potajemnie klecę w domu "polskiego" Leoparda.
Zaczęło się od budowy wersji kartonowej ( http://www.kartonowki.pl/index.php?mA=th...&forI=1591" onclick="window.open(this.href);return false; ), która zmotywowała mnie do poszukiwań czegoś... hmm, bardziej pancernego. Z czasem coraz mniej czasu poświęcałem kartonowi a coraz więcej doktoryzowaniu się z zakresu elektroniki RC i obróbki skrawaniem... W końcu realnie ruszyłem i mogę się pochwalić pierwszymi efektami.
Nie chciałem kupować gotowca Tamiyi, gdyż uznałem że mieszcząc się w podobnym budżecie będę w stanie złożyć własny, metalowy model. Bazując na tym rozrysowałem konstrukcję z założeniem, że głównym materiałem konstrukcyjnym będzie aluminium 2mm. Etap projektowania trwał dwa miesiące (głównie z powodu złego dostępu do cada i słabej jego znajomości). Docelowo model ma dymić, odpowiednio hałasować, świecić, jeździć, strzelać, mieć stabilizowaną wieżę oraz być możliwie wodoodporny. Jak uda mi się zrealizować 3/4 zachcianek będzie dobrze...
Równolegle z projektowaniem trwały (w zasadzie dalej trwają) zakupy elementów, o których samodzielnej budowie nawet nie myślałem - gąsienic, serw, silników, aparatury i masy innych dupereli.
Na chwilę obecną udało mi się złożyć wannę kadłuba oraz skorupę wieży. Koła nośne i naciągające oraz wzmocnione wahacze będę odlewał z żywicy.
Przyznam się że pisząc tego posta liczę na wsparcie bardziej doświadczonych kolegów - dotychczas nie miałem żadnego kontaktu z modelami RC (poza kupionym testowo Tygrysem Heng Longa). Choć regulatory ze zdjęć polutowałem sam (nie wiem jeszcze czy działają...) to kwestie ogólnie pojętej elektroniki są dla mnie ogromną zagadką - zanim skończę nieraz będę jeszcze płakał i prosił Was o pomoc.
P.S.
Bywalców Pancernego Klina, którzy czytając niniejszego posta i mają uczucie "deja vu" przepraszam - obiecuję że niedługo pokażę coś nowego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Sławek
- Site Admin
- Posty: 14533
- Rejestracja: 21 gru 2011, 22:12
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 22 times
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Powitać kolegę
Ja tu widzę niezłą profeskę w wykonaniu tego projektu
Co prawda nie jestem specem w tej dziedzinie RC ale będę z wielką przyjemnością kibicował
Kolega Paweł jest tu guru jeżeli chodzi o obronność
Ja tu widzę niezłą profeskę w wykonaniu tego projektu
Co prawda nie jestem specem w tej dziedzinie RC ale będę z wielką przyjemnością kibicował
Kolega Paweł jest tu guru jeżeli chodzi o obronność
- Rejczel
- Kierowca
- Posty: 242
- Rejestracja: 24 gru 2011, 15:03
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Ciekawy projekt , precyzyjna robótka panocku
- borek
- Traktorzysta
- Posty: 5212
- Rejestracja: 22 sty 2012, 10:28
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Super praca widze że wysoko poprzeczkę postawiłeś. Ja dziś chciałem wstawić usprawnienia w swoim modelu wstawic, ale teraz to mnie zawstydziłeś.
- mauy-miu
- Śpioch
- Posty: 5873
- Rejestracja: 01 maja 2012, 22:10
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 8 times
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
schludnie to wygląda, nie powiem...powiedz mi jakich narzędzi używasz do cięcia alu i czym je spajasz?
pozdro
pozdro
- vanhasen
- Kierowca
- Posty: 92
- Rejestracja: 30 lip 2012, 10:16
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Z tą schludnością to tylko takie pierwsze wrażenie W fazie składania elementów w całość zaczynają mi wyskakiwać różne byki które zrobiłem w projekcie. Do tego pojawiają się byki wynikające z chwilowych ataków głupoty... ale cóż.
Elementy zostały wycięte z arkusza blachy aluminiowej na waterjecie. Trochę mi to ułatwiło życie, bo ręcznie za chiny ludowe nie wyciąłbym zębatek, kół napędowych itp. Niestety wszystkie cięcia były projektowane jako cięcia prostopadłe, więc mam też za sobą dużo pracy pilnikiem przy fazowaniu krawędzi. Łączenie to klej epoksydowy - Araldite liquid steel. Mam nadzieję że nie będzie mi robił niespodzianek w przyszłości. Testowo rwałem jeden element i muszę przyznać że trzyma nieźle. Stosuje go również jako szpachlę do wypełnienia dziur po babolach...
Poprzednia seria fotek jest sprzed około tygodnia. Poniżej stan modelu na dzisiaj.
Elementy zostały wycięte z arkusza blachy aluminiowej na waterjecie. Trochę mi to ułatwiło życie, bo ręcznie za chiny ludowe nie wyciąłbym zębatek, kół napędowych itp. Niestety wszystkie cięcia były projektowane jako cięcia prostopadłe, więc mam też za sobą dużo pracy pilnikiem przy fazowaniu krawędzi. Łączenie to klej epoksydowy - Araldite liquid steel. Mam nadzieję że nie będzie mi robił niespodzianek w przyszłości. Testowo rwałem jeden element i muszę przyznać że trzyma nieźle. Stosuje go również jako szpachlę do wypełnienia dziur po babolach...
Poprzednia seria fotek jest sprzed około tygodnia. Poniżej stan modelu na dzisiaj.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Piękna robota....
Kurcze że też człowiek nie urodził się z takimi zdolnościami....trzymam kciuki
Kurcze że też człowiek nie urodził się z takimi zdolnościami....trzymam kciuki
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
A w jakiej to będzie skali? 1/16?
ps Sławek proszę nie "wyzywaj" mnie od guru bo moje poczynania modelarskie w dziedzinie czołgów raczkują w porównaniu do tego projektusławek pisze:Powitać kolegę
Ja tu widzę niezłą profeskę w wykonaniu tego projektu
Co prawda nie jestem specem w tej dziedzinie RC ale będę z wielką przyjemnością kibicował
Kolega Paweł jest tu guru jeżeli chodzi o obronność
- Benon
- Kierowca
- Posty: 1215
- Rejestracja: 26 lut 2012, 11:08
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Chylę czoła przed kolegą. Wycięcie elementów to pikuś ale projektowanie to jest większe wyzwanie. Cięcie zawsze można zlecić ale pomysł...
I pomyśleć, że dopiero zaczynasz - strach pomyśleć co będzie jak wciągniesz
I pomyśleć, że dopiero zaczynasz - strach pomyśleć co będzie jak wciągniesz
- Pablo
- R.I.P 1971-2018 [*]
- Posty: 9679
- Rejestracja: 08 sty 2012, 20:20
Re: Leopard 2A4 czyli wielki kot po polsku - RC od podstaw
Nie wciągaj, twarde Disneyland spustoszą ci organizmBenon pisze:Chylę czoła przed kolegą. Wycięcie elementów to pikuś ale projektowanie to jest większe wyzwanie. Cięcie zawsze można zlecić ale pomysł...
I pomyśleć, że dopiero zaczynasz - strach pomyśleć co będzie jak wciągniesz
A szkoda by było bo faktycznie prace nieźle ci idą.