RCTRUCK.PL forum modelarskie RC

dopisze darek69 ,dał znać ze zrobił przelew a sie nie dopisał do listy
1. Sogun
2. Arcidiablo
3. Griszaa
4. Pawloosw
5. Hauler
6. Wajha
7.herbaciany
8. Maxu
9.Stepien
10.Popiur
11. Przemo
12. Smyku
13. Głowa
14.Jorgus
15. Sławek
16. Denis
17. Raduch
18. Tomek
19. barman
20. miau
21. borek
22. M&Msy
23,gmoll
24.Redin
25.Star
26.darek69

Ja oczywiście przegapiłem liste ale to nic proszę na pw numer konta zrobie przelew. Bedzie na znicz.

zaczęlo mocno padać niestety ,po mszy powinno przestać

Taką wiadomość otrzymałem od rodziny Pabla:
Panie Grzegorzu. Bardzo dziekujemy ze byliacie. To dla Mnie i Mamy bardzo wazne. Przepraszam ze nie zaprosilismy na obiad ale noe dalo rady dla tylu osob cokolwiek zorganizowac w starachowicach. Jak bedzie ktos w Krakowie prosze sie odezwac. Podziekuje osobiscie.
Postanowiłem to tutaj wkleić dla wszystkich Kolegów.
Ja natomiast odpisałem:
Pani Anito nie wyobrażam sobie żeby nas tam nie było. Rafał był dla nas bardzo ważny, słowa tego nie potrafią oddać. Przekażę podziękowania kolegą na forum.

Ja też bardzo dziękuję.
Bardzo się cieszę, że mogłem z Wami pożegnać Rafała.

Żałuję, że nie mogłem uczestniczyć w tym pożegnaniu z Wami. Grzesiu, nic dodać, nic ująć. Sogun, dzięki za poświęcenie, pieniążki wczoraj poleciały.

Milo było poznać ekipę z forum szkoda że okazja była taka smutna , Sogun miło że poświeciłeś czas ja nie dał bym rady z racji pracy ale będąc na cmentarzu u mojej rodziny zawsze zapale znicz u Pabla

Siła nas była.
Grzesiu, nic dodać nic ująć. Trochę mi głupio było, że się nie odezwaliśmy po pogrzebie. Dziękuję.

Sogun, podeślij proszę dane na PW, bo z tego wszystkiego zapomniałem pieniądze Ci dać.

miło było Was poznać w Realu szkoda że w takich okolicznościach , po prostu fajna Ekipa i tyle w temacie, nie wiem jak Was ale mnie ta trąbka na koniec jakoś powaliła,fajnie ktoś zagrał aż w dołku ścisnęło, i myślę że nie był to ostatni "spot" z Pablem bo trzeba przy każdej okazji spotkań poświęcić zawsze chociaż minute na takie wspominanie jak było przed bramą cmentarza bo ludzie naprawdę umierają wtedy jak się o nich zapomina
pozdrawiam