spychacz
- Pablo
- R.I.P 1971-2018 [*]
- Posty: 9679
- Rejestracja: 08 sty 2012, 20:20
spychacz
Witam to ja wasz Pepeg z gumy- nieślubny syn wodza Azteków. Dzisiaj Dzień Niepodległości nie byłem na manifie ale nie opierdalałem się, specjalnie dla Was nakręciłem test spychacza. Kto mnie zna to wie, że test był hardcorowy . Ziemia ciężka, namokła od paru tygodni. Sprzęt ukończył test bez najmniejszej awarii. Hydro pracowało non stop bite 2 h. Mechanika na 5. Elektronika 4+. Test zachowawczy na pakiecie 2s Zbyt mała prędkość wystawiam spychaczu mocne 4+. Na początek zabrałem się za porzuconą kupkę piachu, potem jak ją rozniosłem zacząłem spulchniać ubitą glebę,to co spulchniłem rozjeździłem do cna.
Resztę oceńcie sami.
I jeszcze jedno, dobrze jak spychacz pracuje tam gdzie nie ma piachu lub jest umiarkowanie np. wywrotka zrzuciła. Bo jak piachu jest pod horyzont to nie wiadomo gdzie włożyć ręce
Resztę oceńcie sami.
I jeszcze jedno, dobrze jak spychacz pracuje tam gdzie nie ma piachu lub jest umiarkowanie np. wywrotka zrzuciła. Bo jak piachu jest pod horyzont to nie wiadomo gdzie włożyć ręce
- Herbaciany
- Kierowca
- Posty: 1252
- Rejestracja: 29 paź 2012, 16:50
Re: spychacz
Mega maszynka-a że Sławkowa robota to nie ma co liczyć na bonus końcowy,że gąsienica się zrywa czy coś odpada
- Pablo
- R.I.P 1971-2018 [*]
- Posty: 9679
- Rejestracja: 08 sty 2012, 20:20