Strona 15 z 23

Re: CAT D9T

: 27 lip 2015, 20:14
autor: Sławek
Ja też zrezygnuję z przechylania lemiesza, funkcja bezużyteczna w naszej skali a powoduje tylko problemy - takie są moje przemyślenia na podstawie mojego spychacza :)

Re: CAT D9T

: 27 lip 2015, 20:21
autor: czayo
Sławek, też tak uważam :ok Ja mam przechylanie bo miałem akurat dwa kanały, i korciło mnie spróbować, ale prawda jest taka że więcej z tym problemów (ustawianie poziomu) niż pożytku.

Re: CAT D9T

: 27 lip 2015, 20:32
autor: Jorgus
czayo pisze:dzięki za opinie :ok

Jorgus, z ziemią, masz na myśli z litą ziemią? No to na to niewiele poradzimy, ubitej twardej ziemi to napewno nie ugryzie :nea

Co do lemiesza, to siłowniki są do wymiany. Docelowo nie będzie przechylania lemiesza, więc nie będzie problemu :D Jeden kanał będzie obsługiwał przód, drugi tył. A to że lemiesz nie chodzi płynnie, to wina siłowników. Jeden jest mniej szczelny, i później reaguje, a to że tak nerwowo, to niestety rozdzielacz :(

A co do podwozia, napewno jeszcze je dociążę. Mam w domu jeszcze kilka kg ołowiu, oraz tony niepotrzebnych śrubek, więc dam radę (tylko lepiej przypilnuję proporcje żywicy, żeby mi podwozia nie rozpuściło :D) . Wanny z mosiądzu napewno robił nie będę. Jak bym zrobił wannę, to i trzeba by zrobić całą górę bo ciężko raczej by to było połączyć, trzeba by przerobić mocowanie gąsek itp, a plan przewidywał przerobienie brudera a nie zbudowanie spycha od nowa :) Jak miałbym go zbudować od nowa, to bym nie kupował Brudera, tylko odrazu robił z mosiądzu i trzymał się skali :)

Jeszcze raz dzięki za opinie :friends Zabieram się więc za poprawki :)






NIEE NIEEE NIEEEEEEEEEEEEEEEE PRZECHYLANIE Lemiesza ma ZOSTAĆ jest Zajebiste i bardzo przydatne Ma zostać .....
tylko zmniejsz czułość drążków bo bardzo ciężko podnosić i upuszczać lemiesz nie nachylając go .....

Re: CAT D9T

: 27 lip 2015, 20:35
autor: griszaa
Zostaw bo jak jorgi bedzie odkupowal to bedzie chcial miec taki bajer ;)

Re: CAT D9T

: 27 lip 2015, 20:42
autor: czayo
To dla Jorgiego się zrobi jak by co ;)

Problemem jest tu rozdzielacz Manolo. On działa właściwie 0-1, stąd ten brak precyzji. Pompę można przykręcić, i działa wolniej, ale jak pompa za wolno się kręci, to siłowniki mają za mało siły :/ Coś za coś. Więc kluczem jest rozdzielacz.

Re: CAT D9T

: 10 gru 2018, 07:47
autor: Arcidiablo
Decyzja zapadła :) teraz stary przejmuje stery nad tym sprzętem :D Dla mnie to duże wyzwanie, bo w obróbce metalu i hydro to jestem jak niemowle w pampersie, ale to nic.
Myślę że przy pomocy kolegów z forum da się doprowadzić tego monstera do stanu używalności :oops:

Re: CAT D9T

: 10 gru 2018, 08:16
autor: Sławek
Arcihydro ? Świat się kończy :D

Re: CAT D9T

: 10 gru 2018, 08:51
autor: Rasalo
Kupe będziesz spychać :he

Re: CAT D9T

: 10 gru 2018, 08:53
autor: Denis
Rasalo pisze:Kupe będziesz spychać :he
:hehe

Re: CAT D9T

: 10 gru 2018, 10:28
autor: griszaa
:hehe