
Przeraziłem się widząc, że minęły już dwa lata od ostatniej wizyty... No coż, życie.

Jeśli chodzi o garaż, to na szczęście nic Was nie ominęło, gdyż niespodziewanie wskoczył mi nowy projekt pt. wykończenie mieszkanie. I tak jak się domyślacie ciężarówka zaparkowała w kontenerze na ponad 2 lata.
Mieszkanie jak i budżet niemal wykończone, więc czas najwyższy wrócić do przyjemności

Póki co nie wydarzyło się nic spoza instrukcji. Pomału formuje się bryła przypominająca ciężarówkę.
Najważnijesze jest jednak to, że pomału pojawia się czas, a zajawka wróciła

Tak póki co prezentuję się białas:
Trzymajcie kciuki, żeby tym razem się udało!
Do następnego! (mam nadzieję, że nie za kolejne 2 lata
