Mercedes Benz Arocs 3363 6x6
- Maciej
- Site Admin
- Posty: 7776
- Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
- Has thanked: 57 times
- Been thanked: 71 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Borek chciał napisać "hips" a napisał "gips" - to nie o szpachlę chodzi, ale o hipsowy ślizg.
- Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9750
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 10 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
No ta literowka wnosi powiew swiezosci do naszej „branzy”. Juz sobie wypbrazam gipsowe modele smigajace po placu w Fałkowie.
Z niwelacja luzow mozesz sprobowac jeszcze sciskajac profil z 2 stron, tak że krawedzie pozostana nienaruszone natomiast brzuchy do srodka powstana na srodku profila. Tylko probe bym zrobil na jakims surowym elemencie jak to giecie pojdzie.
Z niwelacja luzow mozesz sprobowac jeszcze sciskajac profil z 2 stron, tak że krawedzie pozostana nienaruszone natomiast brzuchy do srodka powstana na srodku profila. Tylko probe bym zrobil na jakims surowym elemencie jak to giecie pojdzie.
- Drabek
- Kierowca
- Posty: 9097
- Rejestracja: 09 sie 2012, 20:35
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Na początek profilu tego większego robisz nakładkę z hips-u. Na koniec tego mniejszego przyklejasz hips. W ten sposób niwelujesz luz między profilami.
- czolgruski
- Kierowca
- Posty: 435
- Rejestracja: 09 kwie 2021, 19:18
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 16 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Pomysł z nakładki z hipsu chyba będzie tutaj najlepszym wyjściem, nie pomyślałem o tym. Dzięki panowie
- Sławek
- Site Admin
- Posty: 14530
- Rejestracja: 21 gru 2011, 22:12
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 21 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Zakładam, że chodziło o hips
EDIT
Widzę, ża nasz nadworny polonista już skorygował
- czolgruski
- Kierowca
- Posty: 435
- Rejestracja: 09 kwie 2021, 19:18
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 16 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Hej,
w końcu była chwila wolnego czasu, to i przy Arocsie się udało coś grzebnąć. Mało, ale zawsze coś.
Zmieniłem tylną belkę - przeszczep do Actrosa wymusił założenie czegoś innego, więc korzystając z drukarki wydrukowałem belkę do oryginalnego zakończenia ramy. Do tego mały zaczep i jest wg mnie ok Skoro Actros dostał atrapę silnika i przegrodę do kabiny, to automatycznie w Arocsie musiało się znaleźć dokładnie to samo. Silnika jeszcze nie zamontowałem, bo pod kabiną bajzel w kablach, jak diabli, jakoś nie mam weny, żeby się za to zabrać I jeszcze dźwięk, a właściwie jego brak. Mam tego chińskiego TBS-a, który swego czasu montowałem. Starałem się go zaprogramować, jednak po podłączeniu do komputera program w ogóle go nie widzi. Wszystkie sterowniki poinstalowane, kabelki podłączone i lipa. Próbowałem na laptopie, na PC i lipa, nie idzie go zaprogramować. Byłby ktoś skłonny pomóc i mi go zaprogramować? Ja już straciłem wszelkie nadzieje, że to zadziała tak, jakbym chciał
w końcu była chwila wolnego czasu, to i przy Arocsie się udało coś grzebnąć. Mało, ale zawsze coś.
Zmieniłem tylną belkę - przeszczep do Actrosa wymusił założenie czegoś innego, więc korzystając z drukarki wydrukowałem belkę do oryginalnego zakończenia ramy. Do tego mały zaczep i jest wg mnie ok Skoro Actros dostał atrapę silnika i przegrodę do kabiny, to automatycznie w Arocsie musiało się znaleźć dokładnie to samo. Silnika jeszcze nie zamontowałem, bo pod kabiną bajzel w kablach, jak diabli, jakoś nie mam weny, żeby się za to zabrać I jeszcze dźwięk, a właściwie jego brak. Mam tego chińskiego TBS-a, który swego czasu montowałem. Starałem się go zaprogramować, jednak po podłączeniu do komputera program w ogóle go nie widzi. Wszystkie sterowniki poinstalowane, kabelki podłączone i lipa. Próbowałem na laptopie, na PC i lipa, nie idzie go zaprogramować. Byłby ktoś skłonny pomóc i mi go zaprogramować? Ja już straciłem wszelkie nadzieje, że to zadziała tak, jakbym chciał
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Maciej
- Site Admin
- Posty: 7776
- Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
- Has thanked: 57 times
- Been thanked: 71 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Zaprogramowanie to już z górki - są na forum ładnie opisane wszytskie etapy. Natomiast niewykrywanie przez kompa programatora to zawsze była droga przez mękę.
- czolgruski
- Kierowca
- Posty: 435
- Rejestracja: 09 kwie 2021, 19:18
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 16 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Hej,
od spota u Redina minął tydzień, emocje opadły, to czas na podsumowanie działania modelu. Ogólnie jeździ i skręca, ale przez dwa dni zaliczyłem chyba wszystkie możliwe usterki
Jak to zazwyczaj bywa, dwa tygodnie przed spotem się okazało, że kilka rzeczy trzeba poprawić/przerobić, więc zaczął się wyścig z czasem, czy uda się wszystko poskładać do kupy.
Na początek wymyśliłem, że trzeba dołożyć przedni napęd, bo na poprzednim spocie okazało się, że sam napęd na tył w połączeniu z wywrotką pełną ziemi to dość słaby pomysł. Przystąpiłem więc do roboty. Kupiłem przedni most napędowy od Heulera i aluminiowe przednie koła na hexa od TiroManiaka, więc początek był całkiem dobry. Potem wydrukowałem rozdzielacz z projektu Sławka i do tego momentu było dobrze. Na szybko poskładałem całość do kupy i po przejechaniu 10 metrów w piątkowy wieczór na spocie nastąpił nagle chrobot zębatek o siebie i tyle było z jazdy okazało się, że zębatka na wałku silnika nie działa tak, jak powinna, więc w sobotę rano trzeba było się pozbyć całego rozdzielacza, przez co dalej mam tylko napęd na tył
Cały czas korzystam z dobrodziejstwa drukarki 3D i coś tam drukuję do modelu. Nie podobało mi się puste miejsce za błotnikiem, więc narysowałem w DSM imitację wydechu. Po pomalowaniu srebrną farbą wygląda nawet dobrze Idąc za ciosem wydrukowałem rączkę do siodła oraz nową podstawę siodła. No i przyszła od majfrenda pompa do hydro i siłownik do naczepy. Po podłączeniu pompy i szybkim ustawieniu apki (dzięki Maciej za pomoc ) okazało się, że regiel, który kupiłem jest jednokierunkowy. Kolejny, który kupiłem też jest jednokierunkowy, więc teraz mam dwa teraz, jak chcę opuścić pakę, to muszę przepiąć kable od pompy. Cały spot tak przejeździłem, więc można ale i tak idzie już do mnie dwukierunkowy, więc obejdzie się bez przepinania kabli
Ale co do pompy, to jestem pozytywnie zaskoczony. Przez chwilę miałem obawy, że przy załadowanej pełnej naczepie będzie problem z podniesieniem tych kilku/kilkunastu kilogramów. Niepotrzebnie. Po włączeniu pompy paka idzie do góry jak złoto. Tylko muszę pamiętać, żeby wyłączyć pompę, jak już siłownik wyjdzie do samej góry. Inaczej nastąpi syk i nagle pod modelem będzie mokro
Plan jest teraz taki, aby naprawić to, co się zepsuło i zmodernizować tak, żeby uniknąć problemów w przyszłości
Na razie hydro jest spięte na sztywno, więc nie mam jak odłączyć naczepy, ale już idzie do mnie szybkozłączka, więc wszystko będzie jak należy
Dodatkowo chcę zmienić opony na bardziej terenowe i tylne koła na amelinowe. I muszę jakoś dociążyć przód, w tej chwili jest tam około pół kilo śrubek w oponach, ale to i tak mało. Przy pełnej naczepie ziemi skręcanie to spore wyzwanie. Nie wiem, czy nie wsadzę w ramę jakiegoś kawałka ołowiu, tak z kilo, może dwa
od spota u Redina minął tydzień, emocje opadły, to czas na podsumowanie działania modelu. Ogólnie jeździ i skręca, ale przez dwa dni zaliczyłem chyba wszystkie możliwe usterki
Jak to zazwyczaj bywa, dwa tygodnie przed spotem się okazało, że kilka rzeczy trzeba poprawić/przerobić, więc zaczął się wyścig z czasem, czy uda się wszystko poskładać do kupy.
Na początek wymyśliłem, że trzeba dołożyć przedni napęd, bo na poprzednim spocie okazało się, że sam napęd na tył w połączeniu z wywrotką pełną ziemi to dość słaby pomysł. Przystąpiłem więc do roboty. Kupiłem przedni most napędowy od Heulera i aluminiowe przednie koła na hexa od TiroManiaka, więc początek był całkiem dobry. Potem wydrukowałem rozdzielacz z projektu Sławka i do tego momentu było dobrze. Na szybko poskładałem całość do kupy i po przejechaniu 10 metrów w piątkowy wieczór na spocie nastąpił nagle chrobot zębatek o siebie i tyle było z jazdy okazało się, że zębatka na wałku silnika nie działa tak, jak powinna, więc w sobotę rano trzeba było się pozbyć całego rozdzielacza, przez co dalej mam tylko napęd na tył
Cały czas korzystam z dobrodziejstwa drukarki 3D i coś tam drukuję do modelu. Nie podobało mi się puste miejsce za błotnikiem, więc narysowałem w DSM imitację wydechu. Po pomalowaniu srebrną farbą wygląda nawet dobrze Idąc za ciosem wydrukowałem rączkę do siodła oraz nową podstawę siodła. No i przyszła od majfrenda pompa do hydro i siłownik do naczepy. Po podłączeniu pompy i szybkim ustawieniu apki (dzięki Maciej za pomoc ) okazało się, że regiel, który kupiłem jest jednokierunkowy. Kolejny, który kupiłem też jest jednokierunkowy, więc teraz mam dwa teraz, jak chcę opuścić pakę, to muszę przepiąć kable od pompy. Cały spot tak przejeździłem, więc można ale i tak idzie już do mnie dwukierunkowy, więc obejdzie się bez przepinania kabli
Ale co do pompy, to jestem pozytywnie zaskoczony. Przez chwilę miałem obawy, że przy załadowanej pełnej naczepie będzie problem z podniesieniem tych kilku/kilkunastu kilogramów. Niepotrzebnie. Po włączeniu pompy paka idzie do góry jak złoto. Tylko muszę pamiętać, żeby wyłączyć pompę, jak już siłownik wyjdzie do samej góry. Inaczej nastąpi syk i nagle pod modelem będzie mokro
Plan jest teraz taki, aby naprawić to, co się zepsuło i zmodernizować tak, żeby uniknąć problemów w przyszłości
Na razie hydro jest spięte na sztywno, więc nie mam jak odłączyć naczepy, ale już idzie do mnie szybkozłączka, więc wszystko będzie jak należy
Dodatkowo chcę zmienić opony na bardziej terenowe i tylne koła na amelinowe. I muszę jakoś dociążyć przód, w tej chwili jest tam około pół kilo śrubek w oponach, ale to i tak mało. Przy pełnej naczepie ziemi skręcanie to spore wyzwanie. Nie wiem, czy nie wsadzę w ramę jakiegoś kawałka ołowiu, tak z kilo, może dwa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Maciej
- Site Admin
- Posty: 7776
- Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
- Has thanked: 57 times
- Been thanked: 71 times
Re: Mercedes Benz Arocs 3363 6x4
Proszę jaki elaborat drukarki 3d robią dobra robotę w naszych modelach
Co do dociążania przodu modelu to jak masz miejsce to lepiej przesuń siodlo na ramie do przodu ile się da. Inaczej zwalczasz skutek a nie przyczynę unoszenia przodu.
Co z tą zębatka ? Wymieniasz?
Co do dociążania przodu modelu to jak masz miejsce to lepiej przesuń siodlo na ramie do przodu ile się da. Inaczej zwalczasz skutek a nie przyczynę unoszenia przodu.
Co z tą zębatka ? Wymieniasz?