MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ostrich
Kierowca
Posty: 92
Rejestracja: 10 maja 2021, 22:41
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: ostrich »

Cześć!

Zmęczony WPL-B36, postanowiłem spróbować czegoś lepszego, miałem już dość ciągłych napraw i tej ichnej skali "1:16" w której, mało co idzie zmieścić. Dość długo zastanawiałem się nad nowym modelem, kilka razy prawie coś kupiłem, decyzję o zakupie podjąłem sfrustrowany tanią chińszczyzną i ze względu na rosnącą inflację, oraz na dobrą ofertę na forum.

Kupiłem od kolegi z forum zestaw Arocs 3348, do zestawu było dołączonych sporo części, felgi, opony, skrzynia biegów z silnikiem, lift zawieszenia, błotniki i kilka innych rzeczy.
Jako że na bazie tego zestawu będę budował leśny patykowóz, dokupiłem przedni most Lesu co by było 6x6, zawieszenie kabiny i zestaw kłonic od kolegi Redina, ,skusiłem się też na moduł Beier USM-RC-2.

Wiem że to dość krótki model i niektórzy mogą powiedzieć że do patyków trochę słabo, jednak mam powody dla których idę w tę stronę. Autkiem bawię się głównie w lesie, a że lubimy z dziewczyną biwakować "na wypasie" to zwyczajnie nie mam miejsca w aucie na większy model. Może z czasem spróbuję dorobić wózek z regulowanym dyszlem i obrotnicę, jednak to wyjdzie w praniu.

W tej chwili mam zgromadzone następujace graty:
images.jpg


- Tamiya Mercedes Benz Arocs 3348 Hinterkipper
- most przedni z blokadą Lesu
- skrzynia 2 biegowa z rozdzielaczem z RCBRIM
- silnik turnigy 21.5T (tutaj jeszcze zobaczę na czym stanie, może na początek dam szczotkę bo muszę dokupić ESC)
- moduł świetlno dźwiękowy Beier USM-RC-2
- lift zawieszenia
- zawieszenie kabiny na sprężynach
- zestaw kłonic i ścianę za kabiną
- błotniki z blachy ryflowanej (czuję jednak że założę te z zestawu)
- koła alu z oponami
- serwa, aparatura FS-I6X, regle, jakieś koguty ostrzegawcze i inna drobnica
- na bank o czymś zapomniałem

Jako że to mój pierwszy model tej firmy i drugi truck w ogóle, nie wiem z czym będę miał do czynienia, pewnie pojawią się jakieś zmiany.
Myślę że będę malować ramę i części zawieszenia a kabina i cała reszta będzie przynajmniej w dwóch kolorach, niestety jeszcze się nie zdecydowałem jakie kolory to będą.
Przeniosę pakiet z podwozia w inne miejsce, mam też zamiar zrobić wnętrze kabiny, podświetlenie deski i może obica foteli z materiału bo całkiem spoko radzę sobie z maszyną do szycia.
Światełka obrysówki i takie tam, bo lubię jak ładnie świeci :)
Zastanawiam się czy nie zapodać pionowego wydechu i kilku innych bajerów.

Miałem ruszyć z budową w ten weekend, jednak mam dylemat odnośnie kolorów a także sposobu nakładania farb. Gość z pobliskiego sklepu modelarskiego zdecydowanie zachęca mnie do aerografu, jednak nie jestem pewny czy chcę kupować kompresor i aerograf. Myślałem o farbach w sprayu Tamiya, zdaję sobie sprawę że z puchy nie ma takiej precyzji przy mniejszych elementach, jednak mam rękę do malowania i nie jest to dla mnie problem. Dodatkowo wcześniej wspomniany Pan ciśnie na wethering i tutaj mam inne zdanie, taka ciężarówka nie musi być znorana i obita, pobrudzi się naturalnie bo śmigam po drogach leśnych. Jedyna kwestia w której przemawia do mnie aerograf to zaznaczenie szczelin na nadwoziu przed docelowym kolorem, dzięki czemu nie trzeba będzie ich znaczyć markerem, mając aero mógłbym też pomyśleć o jakimś wzorze na kabinie. Z góry mówię że jestem w stanie ogarnąć jedynie proste rzeczy przy użyciu szablonów, nie mam za grosz talentu do rysowania/malowania. Wstępna wizja to czerwone podwozie, niebieska kabina metalik/perła i jakieś srebrne metaliczne detale. Nie wiem jednak na czym stanie bo podoba mi się kilka schematów kolorystycznych i musiał bym mieć całą flotę samochodzików żeby zrealizować pomysły ;)

Zapraszam do dyskusji, będę wdzięczny za wszelkie rady i uwagi, może być ciekawie bo jeśli chodzi o kolory, zazwyczaj mam odmienne zdanie od większości opiniodawców.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
mongrel
Kierowca
Posty: 1427
Rejestracja: 29 sty 2012, 12:27
Has thanked: 32 times
Been thanked: 6 times

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: mongrel »

Myślę że wóz na zabudowę kłonnicową nie będzie za krótki. W sam raz. Powodzenia przy budowie.

Awatar użytkownika
Maciej
Site Admin
Posty: 7774
Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
Has thanked: 57 times
Been thanked: 71 times

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: Maciej »

Gratki zakupu :ok
Jeśli chodzi o moduł Beiera to będziesz zadowolony - i z możliwości konfiguracji i z faktu, że masz w jednym module światło i dźwięk co oszczędza miejsce w modelu :ok Natomiast, żeby go skonfigurować jak się nie miało wcześniej z nim do czynienia to jest jednak wyzwanie :szoki

No i trzeba lutować oporniki na diodach, to już jednak pomału się robi rzadkość. Moduły są z opornikami teraz w większości na gotowo.

Sprawdź sobie teraz zanim zaczniesz składać jaki masz kierunek obrotów na wyjściu w rozdzielaczu, a jaki kierunek obrotu wałów w mostach. Niestety przedni most LESU czasami trzeba odwracać żeby kierunek obrotów był taki jak trzeba..... Przekładać wąsy zwrotnic itd.

Przeniesienie pakietu z domyślnego miejsca to konieczność przy 6x6.

Czekamy na pierwsze foty z prac :ok

Awatar użytkownika
ostrich
Kierowca
Posty: 92
Rejestracja: 10 maja 2021, 22:41
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: ostrich »

Dzięki za odpowiedzi :)
Kierunku obrotów jeszcze nie sprawdzałem, dzięki za sugestię, natomiast Beier już ogarnięty, przyznam że z początku trochę mnie przytłoczył swoimi możliwościami, jednak dawno temu skończyłem technikum mechatroniczne i wiedza w końcu się przydała. Te oporniki to faktycznie trochę upierdliwa rzecz, ale często pracuję z lutownicą i nie jest to dla mnie problem.

Będę na bieżąco informować o postępie prac, muszę się tylko zdecydować czy kupić aerograf, czy jechać z puchy.

Awatar użytkownika
TiroManiaK_2006
Kierowca
Posty: 1382
Rejestracja: 08 sty 2018, 11:21
Has thanked: 16 times
Been thanked: 16 times

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: TiroManiaK_2006 »

A kierowcę już zatrudnileś? ... Pokazuj co tam już zdziałałeś. Zasiadam w pierwszym rzędzie i czekam na upy...

Awatar użytkownika
ostrich
Kierowca
Posty: 92
Rejestracja: 10 maja 2021, 22:41
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: ostrich »

Na razie bawiłem się modułem Beiera i wstępnie go skonfigurowałem, udało się ogarnąć działanie po I-BUS, dzięki czemu będzie mniej kabli. Autko ruszę dopiero jak podejmę w końcu decyzję jak malować, mam zamiar pokolorować wszystkie elementy podwozia, zawieszenie itd więc niczego na razie nie skręcam.

Co do kierowcy to prawdopodobnie zatrudnię Pana gumowego kurczaka, mówią mi struś, jednak moim symbolem jest gumowy kurak ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
czolgruski
Kierowca
Posty: 435
Rejestracja: 09 kwie 2021, 19:18
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: czolgruski »

Gratulacje, właśnie zostałeś zarażony i przepadłeś, teraz będziesz miał milion pomysłów co i jak zrobić i nie będziesz mógł przez to spać :D
A tak poważnie, to szykuje się dobry model :) fanty z grubej rury, sporo już masz, więc teraz tylko do roboty :) co do malowania, to na początku myślę, że wystarczy Ci puszka, nie ma co generować dodatkowych kosztów. I podwozie możesz normalnie składać, pomalujesz ramę z całymi przyległościami :)

Awatar użytkownika
Maciej
Site Admin
Posty: 7774
Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
Has thanked: 57 times
Been thanked: 71 times

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: Maciej »

Co tam jest za rozwiązanie, że mniej kabli? Normalnie idzie z pinów w module zasilanie na diody (tyle, że u Ciebie na razie jeszcze pośrednio przez płytkę).

Awatar użytkownika
ostrich
Kierowca
Posty: 92
Rejestracja: 10 maja 2021, 22:41
Has thanked: 6 times
Been thanked: 1 time

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: ostrich »

czolgruski pisze:
04 paź 2021, 14:13
Gratulacje, właśnie zostałeś zarażony i przepadłeś, teraz będziesz miał milion pomysłów co i jak zrobić i nie będziesz mógł przez to spać :D
A tak poważnie, to szykuje się dobry model :) fanty z grubej rury, sporo już masz, więc teraz tylko do roboty :) co do malowania, to na początku myślę, że wystarczy Ci puszka, nie ma co generować dodatkowych kosztów. I podwozie możesz normalnie składać, pomalujesz ramę z całymi przyległościami :)
Zarażony zostałem już kilka lat wcześniej, ale były same budżetowe sprzęty, więcej frustracji niż to wszystko warte, ten truck to taka próba czy olać samochodziki, czy jednak pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Jeśli model nie będzie się psuł i nie będę musiał wozić ze sobą siatki części to wchodzę w to, inaczej olewam RC ;)

Co do malowania to dzięki za głos rozsądku, przyznam jednak że malowanie złożonego podwozia to tak trochę trąci fuszerką, wiem że ludzie tak robią ale jakoś to do mnie nie trafia. Jestem świadom że malowanie wszystkich części osobno to ogrom pracy, która raczej w niewielkim stopniu przełoży się na wygląd, na funkcjonalność i działanie to wcale.

Maciej pisze:
04 paź 2021, 14:23
Co tam jest za rozwiązanie, że mniej kabli? Normalnie idzie z pinów w module zasilanie na diody (tyle, że u Ciebie na razie jeszcze pośrednio przez płytkę).
Łączysz Bajerka z odbiornikiem za pomocą I-BUS, wystarczy do tego jeden kabel (zwykły jak od serwa), nie musisz łączyć kanałów sterowania i przepustnicy, tak że w module masz wolne porty 1, 2, 3. Uzyskujesz więcej możliwości do konfigu wszystkich kanałów, można zamieniać je między sobą, zmieniać ich przypisanie do konkretnych kanałów/funkcji, ale tego wszystkiego jeszcze nie rozkminiłem. I-BUS pozwala wykorzystać wszystkie 10 kanałów z FS-I6X do sterowania modułem, normalnie jest tylko 6H i nie można w apce wykorzystywać czterech górnych przełączników do sterowania Bajerkiem. Jeszcze sporo muszę się nauczyć, wygląda na to że ten moduł można konfigurować przez kilka/kilkanaście sesji, myślę że z każdą kolejną jazdą będę modyfikował ustawienia aby jeszcze lepiej wszystko zestroić :)

Awatar użytkownika
Maciej
Site Admin
Posty: 7774
Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
Has thanked: 57 times
Been thanked: 71 times

Re: MB Arocs 3348, 6x6 patykowóz.

Post autor: Maciej »

Teraz kumam, myślałem, że mniej kabli idzie z modułu do diód czy na inne wyjścia (głośnik). Ja nie potrzebowałem więcej niż 2 kanałów, bo w Beierze można ustawić nie tylko np 1-0 przełącznik, ale np wychylenie drążka na 30 % na 3 s załącza jakieś działanie, a wychylenie na 30 % na 5 sekund już inne, przy czym tych wychyleń może być kilka na jednym drążku. Więc na 2 kanałach mam z 6 programów.

Natomiast warte uwagi jest to, że można dokupić moduł na podczerwień do bezprzewodowej łączności np. z naczepą. Nie stosowałem bo jedyny model gdzie mam Beiera to wywrotka 8x8 i tam nie będzie przyczepy/naczepy.

ODPOWIEDZ