Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Awatar użytkownika
Kudłaty
Kierowca
Posty: 94
Rejestracja: 24 sty 2023, 22:13
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: Kudłaty »

Na szczęście po policję nikt nie dzwonił :D Model wzbudzał zainteresowanie przechodniów ale przyzwyczajony jestem do odpowiadania na wszelkie pytania dzięki letnim wypadom na pływanie moimi modelami szkutniczymi. To co się dzieje podczas takiego wyjścia to szaleństwo, dzieci i dorośli szturmują mnie całymi tabunami.
242906790_157144406568871_3971527562313676373_n.jpg
285308595_5403612753035336_6872275102330175423_n.jpg
Tymczasem Actros upada po raz drugi.

Po pierwszych perypetiach związanych z odpadającym lakierem myślałem, że gorzej już nie będzie. Oczywiście się myliłem - po nałożeniu kalkomanii i psikiem bezbarwnego Novola w kilku miejscach powłoka się zmarszczyła, co omal nie doprowadziło mnie do łez i wyniesienia całego szpeju na śmietnik. Serio, w tym momencie miałem już całego projektu po dziurki w nosie.
IMG_20230418_131230.jpg
IMG_20230418_131235.jpg
IMG_20230421_122045.jpg
Wziąłem się jednak w garść i przeszlifowałem nierówności, zakupiłem w Leroy połysk Jeggera i problem zniknął.

Kalkomanie domowej roboty to osobny akt tego dramatu. Wydruk wyszedł pięknie, zabezpieczyłem je połyskiem i przystąpiłem do nakładania. O ile na płaskiej powierzchni wyszło bardzo dobrze pomimo grubego i sztywnego filmu (wspomagałem się Decal Fix'em Vallejo) o tyle na załamaniach zaczął się problem. Nadruki rozrywały się, kruszyły i co najgorsze - zaczęły podciekać od spodu pod wpływem wody. Oszczędzę Wam zdjęć z bliska, wstyd to komukolwiek prezentować.
IMG_20230418_102600.jpg
Całość z odległości prezentuje się bardzo ładnie niemniej sen z powiek będą mi spędzać niedoróbki. Na szczęście następny projekt, jaki mam w planach będzie mniej ambitny, bez cudowania z kalkomaniami. Ale o tym będzie osobny wątek jak już uzbieram fundusze.
IMG_20230421_133049.jpg
IMG_20230421_133028.jpg
IMG_20230421_133039.jpg
IMG_20230421_133018.jpg
IMG_20230421_133103.jpg
Zostają do doklejenia drobne detale (w tym celu używam kleju metalokrylowego firmy Agra Lock, cuchnie niesamowicie ale daje bardzo wytrzymałą, bezbarwną spoinę) oraz domek do przenoszenia.
IMG_20230420_164748.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
rudy323f
Kierowca
Posty: 29
Rejestracja: 11 mar 2022, 23:27

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: rudy323f »

Hej. A istnieje podobne forum dotyczące takich modeli szkutniczych? Jeśli tak to mógłbyś podesłać link? Pracuje w branży wodnej i tez chciałbym coś takiego zbudować. A warto się trochę dokształcić w tych tematach. Pozdrawiam. Swoją drogą bardzo fajnie prezentuje się twój model w tych barwach i z tym oklejeniem. Co do Naczepy to projekt według mnie jest bardzo dobrym przedłużeniem trucka.

Awatar użytkownika
Kudłaty
Kierowca
Posty: 94
Rejestracja: 24 sty 2023, 22:13
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: Kudłaty »

rudy323f pisze:
23 kwie 2023, 21:11
Hej. A istnieje podobne forum dotyczące takich modeli szkutniczych? Jeśli tak to mógłbyś podesłać link? Pracuje w branży wodnej i tez chciałbym coś takiego zbudować. A warto się trochę dokształcić w tych tematach. Pozdrawiam. Swoją drogą bardzo fajnie prezentuje się twój model w tych barwach i z tym oklejeniem. Co do Naczepy to projekt według mnie jest bardzo dobrym przedłużeniem trucka.
Dziękuję, miło mi to słyszeć :) jeśli chodzi o forum pływające to jest Koga.pl lub grupa na Fb "Modelarstwo Szkutnicze - Modele Pływające". Jeśli potrzebujesz jakichś części drukowanych lub samych projektów to wal śmiało do mnie - mam tego trochę. Jeśli wolno spytać - masz jakieś dojścia do projektów stoczniowych holowników lub statków ratowniczych?

Awatar użytkownika
rudy323f
Kierowca
Posty: 29
Rejestracja: 11 mar 2022, 23:27

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: rudy323f »

Niestety takich rzeczy nie posiadam. Ja robie w rekreacyjnych łodziach jak jachty riby motorówki i skutery wodne ale w sumie sama obsluga i naprawa silników, także z planami stoczniowymi nie mam za bardzo styczności.

Awatar użytkownika
Kudłaty
Kierowca
Posty: 94
Rejestracja: 24 sty 2023, 22:13
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: Kudłaty »

Motorówki to nie moja bajka... Ja jestem z teamu holowniczo-ratowniczo-AHTS'owego.

Od kilku dni morduję się ze skrzynką transportową na Actrosa, kot wspiera mnie ile może.
IMG_20230427_224215.jpg

Sklejka 4mm z Casto była tak paskudna i tak krzywo docięta, że nie miałem innego wyjścia, że musiałem kupić orzechowy fornir i trzeci dzień udaję, że znam się na stolarstwie. Trzymajcie kciuki, żeby kobita nie wywaliła mnie z mieszkania bo zająłem cały salon.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Maciej
Site Admin
Posty: 7775
Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
Has thanked: 57 times
Been thanked: 71 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: Maciej »

Ten fornir też coś faluje jak fale Dunaju :he

Awatar użytkownika
Kudłaty
Kierowca
Posty: 94
Rejestracja: 24 sty 2023, 22:13
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: Kudłaty »

Tak, jest źle... Niestety ale nie mam warunków do tego typu prac, więc wierzchnia warstwa będzie trochę "zmęszona" :nea

Awatar użytkownika
wajha1983
Kierowca
Posty: 4882
Rejestracja: 10 lis 2013, 16:21
Has thanked: 16 times
Been thanked: 10 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: wajha1983 »

Ale to co widać takie fale to jest do odcięcia?
Brak miejsca do robienia takich rzeczy bardzo utrudnia rozwoj pasji

Awatar użytkownika
Kudłaty
Kierowca
Posty: 94
Rejestracja: 24 sty 2023, 22:13
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Mój pierwszy - miejmy nadzieję, że nie ostatni. Actros 1851 Tamiya

Post autor: Kudłaty »

Najgorsze fale powstały w miejscach, które i tak były odcinane. Na krótkich bokach jest płasko, niestety przykrywa i długie boki są pofalowane... Niestety tak musi zostać.

ODPOWIEDZ