Naczepa niskopodłogowa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ted
Kierowca
Posty: 684
Rejestracja: 27 sie 2012, 14:04

Naczepa niskopodłogowa

Post autor: Ted »

Hej

Zawsze mi się marzyła porządna (tą nieporządną ma Miał :) ) więc wyprodukowałem następną.

Dokładnie tak jak myślałem - wszystko trwa dużo krócej niż przy przeróbkach z brudera. Dół to jakieś 8 h roboty, góra narazie 10 h i jeszcze trochę zostało. Starałem się temat ogarnąć tak, żeby przyszłościowo dwie ostatnie osie mogły skręcać (taki trochę dyg jak to będzie jeździło za ciągnikiem :) ale jeździ jak na swoją długość całkiem zwrotnie).

Coby nie wpisywać się w ideologię Drabekstajlu zdjęcia wrzucę :).
n1.jpg
n2.jpg
n3.jpg
n4.jpg
n5.jpg
n6.jpg
A tu z ciągnikiem:
n7.jpg
Dupy oczywiście nie urywa jak produkcje takiego barmana czy Sławka ale jak na cięcie wszystkiego na kolanie (imadło mi się złamało :) ) w kuchni i mój tryb "po najniższej linii oporu" jestem zupełnie zadowolony :). Najważniejsze, że duużo czasu poświęciłem na wymyślanie zawiechy i pracuje zajebiście :). Pozostało zrobić:

- przetłoczenia na bokach,
- ogólnie górę (burty i itd) bo jeszcze dziewicza i strasznie płaska :),
- ogarnąć do końca tył, przeszlifować (bo jak na razie jeszcze szpachli i papieru nie widziała),
- trochę ogólnych detali,
- pomalować i tyci zużyć,

i można się zabrać za ładunek :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
czubi
Kierowca
Posty: 1321
Rejestracja: 24 cze 2012, 21:04
Been thanked: 2 times

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: czubi »

łoooo ale wypas :brawo

ze skręcaniem nie ma cudów? :)

Awatar użytkownika
Ted
Kierowca
Posty: 684
Rejestracja: 27 sie 2012, 14:04

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: Ted »

Nima :) Przyjedź do Zipiego to ujrzysz :)

Awatar użytkownika
czubi
Kierowca
Posty: 1321
Rejestracja: 24 cze 2012, 21:04
Been thanked: 2 times

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: czubi »

:ok

Awatar użytkownika
Pawloosw
Kierowca
Posty: 9753
Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
Has thanked: 15 times
Been thanked: 10 times

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: Pawloosw »

Ted, nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać. :eyes
Już widzę ją wymalowaną, wypatynowaną i wysmarowaną innymi cudami, jak to w Twoim wykonaniu bywa.
Przyjmujesz już jakieś rezerwacje, czy jeszcze za wcześnie? :hmm

Awatar użytkownika
Maxu30
Kierowca
Posty: 2828
Rejestracja: 14 lis 2013, 10:46
Been thanked: 3 times

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: Maxu30 »

Poproszę o szczegóły w temacie zawieszenia bo wygląda bardzo ładnie. :brawo

Awatar użytkownika
griszaa
Złomiarz
Posty: 10990
Rejestracja: 22 sie 2012, 04:52
Been thanked: 2 times

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: griszaa »

Tedzik :brawo tworzysz cuda

Awatar użytkownika
barman_pl
Moderator
Posty: 9778
Rejestracja: 04 lip 2012, 19:24
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: barman_pl »

Lux ;)... Również bym się zawieszeniu przyjrzał dokładniej :brawa

Pozdr.

Awatar użytkownika
Pablo
R.I.P 1971-2018 [*]
Posty: 9679
Rejestracja: 08 sty 2012, 20:20

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: Pablo »

Witaj w klubie, :brawo generalnie to ze skręcaniem u Zipiego nawet 8x8 na zblokowanych dyfrach nie ma problemów(tzn nie było jak nie było barier :he ) Jest ciekawsza zabawa bo na łukach fajna walka, a że trzeba czasami na dwa trzy razy to tylko ciekawiej. U Zipiego jedyny problem jaki zaobserwowałem to jazda z długą naczepą ;) . ciągnik był już na górze i chciał jechać dalej a naczepy zawisały na szczycie jak deskorolki /\. A im krótszy stromy odcinek /\ tym bardziej niemożliwe do przejechania Bo ciągnik już na dole a naczepa po drugiej stronie góry :he Żeby nawet miała 8 osi skrętnych to bez poprawy dróg nie da rady.

Awatar użytkownika
Ted
Kierowca
Posty: 684
Rejestracja: 27 sie 2012, 14:04

Re: Naczepa niskopodłogowa

Post autor: Ted »

Pablo zdaję sobie sprawę :) Ale wszystko przemyślałem i powinno być ok. W sensie wyjdzie w praniu ale zrobiłem wszystko żeby pogodzić długość, skrętność i prześwit :). Się okaże czy pomysły były ok.

Nie bardzo wiem co mam o zawieszeniu napisać - w sumie widać jak to wygląda. Poduszki i wahacze. W środku poduszek sprężyny i pracujący tłok.

Generalnie nauczony poprzednią naczepą chciałem pogodzić dużą ładowność i pracę zawiechy. Teraz jest to zrobione tak żeby bez i z ładunkiem pracowały wszystkie koła osobno ale przy dużym obciążeniu koła nie dobijają do błotników.

Amory pracują jakby w trzech trybach. Przy małym obciążeniu pracują tylko tłoki na sprężynach w środku, przy większym tłok wchodzi do końca i pracuje dużo mniej sama poduszka, przy bardzo dużej masie trzpień przechodzący przez środek całej poduchy i jej mocowanie do ramy, dobija do blachy i wyżej już nie idzie (koła nie uginają się aż tak żeby dobić do nadwozia naczepy) - tłok na maxa w poduszce, poduszka na maxa ugięta, trzpień zblokowany przez górną blachę. Sam trzpień jest zamocowany sztywno z belką, sztywno z tłokiem, pracuje z poduszką (przesuwa się w środku) i pracuje z mocowaniem górnym poduszki.

Trochę nad tym dumałem ale ogólnie działa. Przy pustej naczepie pracuje jak trzeba i przy 25 kg na naczepie też :) (bez dobicia kół do błotników).

Uffff....

ODPOWIEDZ