Bruderowe wariacje
- mongrel
- Kierowca
- Posty: 1431
- Rejestracja: 29 sty 2012, 12:27
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 6 times
Re: Bruderowe wariacje
W przypadku 'rozblokowywania' po klejeniu na gorąco, wyjmuje się tylko gluta klejowego, żadnego problemu nie ma ani z blokowaniem w ten sposób ani powrotem do stanu pierwotnego. Jak możesz podnieś sobie kabinę o choćby 1cm, wystarczą słupki dystansowe pod podstawkę nadkoli i zamka kabiny z tyłu i spiłować wystającą krawędź 1rozpórki oraz przenieść dwa otwory niżej na element zawiasu kabiny gdzie przychodzi zderzak. Na mobilności dużo zyskasz bez obawy że zostawisz zderzak na którejś z wystających płytek chodnikowych.
- Drabek
- Kierowca
- Posty: 9099
- Rejestracja: 09 sie 2012, 20:35
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Bruderowe wariacje
nie potrzebnie kupowałeś. Bo wyciąga się jedną i wsadza się miedzy dwie pozostałe. Trzeba tylko dobrze ułożyć żeby zamknąć koszyczek.adammKI pisze:zębatki tak w skrócie myślowym napisałem a chodzi o te małe, stożkowe.
Do zablokowania dyfra żeby nic tam nie kleić. Jeśli się okaże że z blokadą źle się będzie jeździło to je po prostu wyjmę.
Kosztują w ATA grosze więc wydaje mi się że lepiej taką wersję zastosować niż zaklejać klejem na gorąco.
https://zabawki-modele.pl/pl/szukaj?con ... it_search=