Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
-
martryb
- Kierowca
- Posty: 245
- Rejestracja: 25 sty 2023, 18:06
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Dobra robota , podoba mi się i to dbanie o szczegóły
-
Maciej
- Site Admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 94 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Witajcie,
Przy modelu trwają prace. Kiedyś do Fendta kupiłem ściągacz do łożysk bo ile razy nie musiałem demontować to młotek szedł w ruch. Sprawdził się przy Case bo tu też rozbierałem most celem przesmarowania: Mam też zaprojektowane i wycięte mocowania błotników - skopiowałem od RC Favorita. Wygląda na to, że będzie ok (same błotniki będą projektowane później):
Doszła kula (Case nie będzie miał zaczepu górnego transportowego bo to inny podnośnik niż w Fendt): Przed malowaniem profilaktycznie dałem klej do gwintów na wszytskie robaczki w podnośniku, a jest ich sporo. Niektóre tak małe imbusy, że nie mam nawet takiego klucza w domu: Doprojektowałem mocowania na elektronikę, nad kardanem będzie odbiornik i moduł Beier, a przy ścianie bocznej regulator Rhino i UBEC 8A: No i jakoś tam to wyszło, teoretycznie sporo miejsca pod kabiną - a to potem jest krytyczne jak się narobi kabli i wtyczek: Mocowania na zwrotnicach wymagają sfazowania otworu gdyż ta płaszczyzna "chodzi" pod widelcem zwrotnicy i łeb śruby musi być schowany: Zaprojektowałem sobie też mocowanie na złączki WAGO i włącznik. W modelu będzie też bezpiecznik (dają go z modułem BEIER to szkoda nie skorzystać). Kostka WAGO 5 pin to i tak za mało. Tak naprawdę potrzeba: wejście z pakietu, UBEC, regulator RHINO, moduł Beier, 2 x regulator CTI THOR, wiązka plus i minus do pokazywania napięcia pakietu w apce (BVD).
Na większą kostke miejsca nie ma, więc CTI będa na jednym kablu równolegle, a czujnik poziomu napięcia podlutuje pod coś: Wszytsko będzie pod imitacją baku na magneskach neodymowych:
Rama pusta i pełna: Pomalowane, ile to już razy w tej piwnicy podobne foty, deja vu: Efekt po malowaniu:
Zacząłem już pierwsze prace z lutowaniem i układaniem elektroniki: Tak wygląda podwozie Case przy FEndt:
Przy modelu trwają prace. Kiedyś do Fendta kupiłem ściągacz do łożysk bo ile razy nie musiałem demontować to młotek szedł w ruch. Sprawdził się przy Case bo tu też rozbierałem most celem przesmarowania: Mam też zaprojektowane i wycięte mocowania błotników - skopiowałem od RC Favorita. Wygląda na to, że będzie ok (same błotniki będą projektowane później):
Doszła kula (Case nie będzie miał zaczepu górnego transportowego bo to inny podnośnik niż w Fendt): Przed malowaniem profilaktycznie dałem klej do gwintów na wszytskie robaczki w podnośniku, a jest ich sporo. Niektóre tak małe imbusy, że nie mam nawet takiego klucza w domu: Doprojektowałem mocowania na elektronikę, nad kardanem będzie odbiornik i moduł Beier, a przy ścianie bocznej regulator Rhino i UBEC 8A: No i jakoś tam to wyszło, teoretycznie sporo miejsca pod kabiną - a to potem jest krytyczne jak się narobi kabli i wtyczek: Mocowania na zwrotnicach wymagają sfazowania otworu gdyż ta płaszczyzna "chodzi" pod widelcem zwrotnicy i łeb śruby musi być schowany: Zaprojektowałem sobie też mocowanie na złączki WAGO i włącznik. W modelu będzie też bezpiecznik (dają go z modułem BEIER to szkoda nie skorzystać). Kostka WAGO 5 pin to i tak za mało. Tak naprawdę potrzeba: wejście z pakietu, UBEC, regulator RHINO, moduł Beier, 2 x regulator CTI THOR, wiązka plus i minus do pokazywania napięcia pakietu w apce (BVD).
Na większą kostke miejsca nie ma, więc CTI będa na jednym kablu równolegle, a czujnik poziomu napięcia podlutuje pod coś: Wszytsko będzie pod imitacją baku na magneskach neodymowych:
Rama pusta i pełna: Pomalowane, ile to już razy w tej piwnicy podobne foty, deja vu: Efekt po malowaniu:
Zacząłem już pierwsze prace z lutowaniem i układaniem elektroniki: Tak wygląda podwozie Case przy FEndt:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9879
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 13 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Konkret Pana. 
Rozbrajajace sa te wielgachne lozyska na mostach w naszej skali.
Rozbrajajace sa te wielgachne lozyska na mostach w naszej skali.
-
Maciej
- Site Admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 94 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Jak potem masz 20 kg na haku to musi być pancernie, inaczej obudowy mostów mówią: papa! 
-
czolgruski
- Kierowca
- Posty: 469
- Rejestracja: 09 kwie 2021, 19:18
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 19 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Robota i przemyślenie wszystkiego na najwyższym poziomie będzie konkretny ciągnik 
będzie konkretny ciągnik -
borek
- Traktorzysta
- Posty: 5240
- Rejestracja: 22 sty 2012, 10:28
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 49 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Mega ładnie idzie budowa tego modelu, kozacki będzie jak większość z pod Twojej ręki.
-
trucker-pl
- Kierowca
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 sty 2024, 15:09
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 6 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Ale to jest ładne. Nie mogę uwierzyć ile elektroniki można upchnąć w tak nieforemnym modelu :p
-
Maciej
- Site Admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: 07 paź 2012, 17:47
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 94 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Ostatni chyba up - kolejne będą jak się coś zepsuje Przed spotem goniłem z robotą i starałem się dokonczyć co się da, żeby na spota model jeździł.
Tak jak wspominałem imitacje baków i skrzynki są na magnes - pod jednym z nich jest ukryty hebel na kablu plusowym odcinający prąd w całym modelu: Polutowałem małe piny we wtyczce dającej prąd na wywrót z podkładką z papieru do pieczenia - żeby luty nie stykały na 100 %: Na przewodzie plusowym z pakietu jest bezpiecznik topikowy 10A, natomiast na zasileniu modułu BEIER jest taki sam tylko 5A - zgodnie z instrukcją:
Zaprojektowałem pudło rezonansowe głośnika, które od razu ma wpust na złącze magnetyczne - potrzebne by zasilić przednie lampy, które są w zdejmowanej masce. Kolorki dwa bo w trakcie wydruku skończyła się szpula filamentu:
Potem to czego nie lubię - zabaa z lutownicą i diodami SMD. Tym razem częśc udało mi się kupić na 12 V i oszczędziłem sobie lutowania oporników:
Po testach na biurku odkręcił się robaczek na kardanie, akurat tym do tylnego mostu, musiałem pruć pół modelu i precyzyjnie ułożone i spiete kable:
Nie wiem od czego to zależy, ale moja zabawka miała przezroczyste lampy obrysówki w całości, nawet tam gdzie kierunkowskazy są. Smyku ma od razu z pomarańczowym. Ja musiałem pomalować farbką clear:
żeby upchać cały ten makaron pod dachem (w Fendt była pusta przestrzeń, a tu nie ma) musiałem ciąć wsio po kolei:
I trwało to dobre 3 dni zanim się ogarnąłem:
Musiałem tez nieco doprojektować - mocowanie kogutów, imitacje piast przód i tył:
Jak wyszedł finalnie możecie zobaczyć w temacie z fotami ze spotkania w Fałkowie viewtopic.php?p=195001#p195001
Przed spotem goniłem z robotą i starałem się dokonczyć co się da, żeby na spota model jeździł.Tak jak wspominałem imitacje baków i skrzynki są na magnes - pod jednym z nich jest ukryty hebel na kablu plusowym odcinający prąd w całym modelu: Polutowałem małe piny we wtyczce dającej prąd na wywrót z podkładką z papieru do pieczenia - żeby luty nie stykały na 100 %: Na przewodzie plusowym z pakietu jest bezpiecznik topikowy 10A, natomiast na zasileniu modułu BEIER jest taki sam tylko 5A - zgodnie z instrukcją:
Zaprojektowałem pudło rezonansowe głośnika, które od razu ma wpust na złącze magnetyczne - potrzebne by zasilić przednie lampy, które są w zdejmowanej masce. Kolorki dwa bo w trakcie wydruku skończyła się szpula filamentu:
Potem to czego nie lubię - zabaa z lutownicą i diodami SMD. Tym razem częśc udało mi się kupić na 12 V i oszczędziłem sobie lutowania oporników:
Po testach na biurku odkręcił się robaczek na kardanie, akurat tym do tylnego mostu, musiałem pruć pół modelu i precyzyjnie ułożone i spiete kable:
Nie wiem od czego to zależy, ale moja zabawka miała przezroczyste lampy obrysówki w całości, nawet tam gdzie kierunkowskazy są. Smyku ma od razu z pomarańczowym. Ja musiałem pomalować farbką clear:
żeby upchać cały ten makaron pod dachem (w Fendt była pusta przestrzeń, a tu nie ma) musiałem ciąć wsio po kolei:
I trwało to dobre 3 dni zanim się ogarnąłem:
Musiałem tez nieco doprojektować - mocowanie kogutów, imitacje piast przód i tył:
Jak wyszedł finalnie możecie zobaczyć w temacie z fotami ze spotkania w Fałkowie viewtopic.php?p=195001#p195001
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
martryb
- Kierowca
- Posty: 245
- Rejestracja: 25 sty 2023, 18:06
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Case MX 270 - 1:14, konwersja zabawki Dickie
Piękna robota. Maciej , aby się robaczek nie odkręcał od zacisku wału to nawierć lekkie wgłębienie na wałku wyjściowym z mostu i już się nigdy nie odkręci. Miałem taki sam problem w kirowcu ponieważ przy dużej wadze samo spiłowanie na wałku to nie wystarczało i pod obciążeniem ciągle się luzował przy wyjściu z przekładni silnika.