Sprzedałem pług (nie był to dobry zakup) i część uzyskanego sianka przeznaczyłem na gotowca - przyczepę. Mam sporo różnych projektów zaczętych / w głowie i nie mam czasu zaczynać kolejnej budowy. Zgłosił się jakiś Austriak przez fejsa i .... poszło. Pług za przyczepę z dopłatą
Przyczepa to wywrotka z podwoziem typu tandem, ma niezaprzeczalny plus, że część masy przyczepy poprzez dyszel dociąża tylnią oś ciągnika poprawiając trakcję i uciąg - czego nie ma w przyczepach tradycyjnych z obrotnicą. Do tego tylna klapa mechanicznie spięta ze skrzynią, wznios klay wraz ze wzniosem skrzyni i samoczynne zamykanie. O to mi chodziło
Do takiej przyczepy już jest niezbędny zaczep na kulę, kule miałem już odłożone jakiś czas. Blokuje się wysuw kuli z gniazda zawleczką. Zestawik wygląda nieźle - czemu nie:
Przyczepa ma regulowany kąt ustawienia dyszla, co się przydało:
Musiałem nawiercić w zaczepie ciągnika większy otwór pod mocowanie kuli:
Skrzynia w przyczepie to plastik fantastik z zabawki Bruder albo Siku (nie wiem dokładnie z jakiej), ale już całe podwozie to metal, metalowe felgi itd.
Mechanizm wywrotu na krańcówkach - bardzo dobrze. Minusem jest to, że jest na gwincie metrycznym, a nie trapezie. Do tego sam mechanizm zaadaptowany z ciężarówkowego, kiwa się niemiłosiernie podczas pracy. Dopóki działa zostanie.
Przyczepa miała już z tyłu klosze z wkładami LED z Veromy. Musiałem przelutować sobie kable we wtyczce, żeby było tak jak mam w gnieździe ciągnika.
Skorzystałem z projektu Haulera i druknąłem sobie ramkę na tablicę rejestracyjną z oświetleniem. Lutując światła, załatwiłem też tę tablicę. Sama rejestracja jeszcze z zapasów od Rasalo (ukłony
)Analogicznie musiałem wtyczki po poprzednim właścicielu (do silnika wywrotu) przelutować na gniazdo:
I taki efekt, kipruje, światełka są, zobaczymy jak w terenie. Udało się ją ogarnąć w kilka godzin i o to chodziło:
.
