Technika trawienia płytek i lutowania smd
- aila2009
- Kierowca
- Posty: 125
- Rejestracja: 23 maja 2015, 12:59
Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd
Ja używam do lutowania czegoś takiego:
http://www.banggood.com/5-Bottleset-BGA ... 30459.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Co prawda mam jeszcze stare zapasy tych kulek ale zamówiłem te też. Jakie zalety:
przy lutowaniu smd mam na grocie taką samą ilość lutu przy lutowaniu każdej nóżki. Nie jest żadnym problemem lutowanie elementów smd. Kilka godzin praktyki i można swobodnie lutować. Techniki są różne.
A co do płytek, to zgadzam się ze Sławkiem. Ja również wycinam płytki na frezarce jeżeli są to pojedyncze egzemplarze, ale jak mam zrobić kilka lub kilkanaście płytek to wolę metodę chemiczną, chociaż zawsze pierwszy egzemplarz jest robiony " ręcznie".
http://www.banggood.com/5-Bottleset-BGA ... 30459.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Co prawda mam jeszcze stare zapasy tych kulek ale zamówiłem te też. Jakie zalety:
przy lutowaniu smd mam na grocie taką samą ilość lutu przy lutowaniu każdej nóżki. Nie jest żadnym problemem lutowanie elementów smd. Kilka godzin praktyki i można swobodnie lutować. Techniki są różne.
A co do płytek, to zgadzam się ze Sławkiem. Ja również wycinam płytki na frezarce jeżeli są to pojedyncze egzemplarze, ale jak mam zrobić kilka lub kilkanaście płytek to wolę metodę chemiczną, chociaż zawsze pierwszy egzemplarz jest robiony " ręcznie".
- archie
- Kierowca
- Posty: 1695
- Rejestracja: 26 sty 2012, 20:58
Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd
Wróciłem z pracy to moge pisać dalej. To będzie mój drugi ulubiony dział
Moja metodą lutuję SMD niezaleznie od rozmiaru... najważniejsze żebym widział komponent
Nie stosuje żadnych past ani cyny z dodatkowymi topnikami. Zwykła czysta cyna ołowiowa o najniższej temperaturze topnienia.
Płytke czy pola do lutowania zmywam takim czymś:
To jest topnik czy Flux jak kto woli. Płynna wersja topnika. Usuwa nalot z miedzi pozostawiając czystą i gładka powierzchnie. Przed samym lutowaniem nakładam ponownie płynny topnik żeby miejsce gdzie będzie wlutowany element było mokre od topnika. Układam komponent smd. On sie praktycznie przykleja do topnika ale na zasadzie folii położonej na mokrą szybę - nie wiem jak to prosto wyjaśnić.
Lutownica pistoletowa, bo mam temperature w momencie grzania a nie cały czas co spala cyne z grota. Wygięty lub skręcony grot o średnicy około 1mm. Najczęściej rozcinam grot i skręcam pozostawiając ostra końcówkę. Grot wczesniej wyczyszczony papierem ściernym i zamoczony w płynnym topniku. Minimalna ilość cyny na grocie, praktycznie maleńka kuleczka.
Przy wciąż mokrej płytce od fluksu/topnika lekko dotykam końcówka grota jakąkolwiek wolna/mokra od topnika część komponentu czy wolne pole lutownicze. Cyna przy płynnym topniku natychmiast rozlewa sie po miedzi, wpływa pod komponent i wszystkie miejsca gdzie ma wolna miedź.
Robiłem exsperyment na odkrytej ścieżce. Cyna "popłynęła" ponad 1cm przy tylko lekkim dotknięciu ścieżki.
Metoda na płynny topnik jest stosowana przy pokrywaniu dużych płyt PCB w warunkach produkcyjnych, tylko wtedy panel jest cały topiony w topniku lub zalewany przez rolki z topnikiem.
Zdaje sobię sprawe że metoda jest prosta a opisałem jak w książce ale chciałem to opisać krok po kroku...
pozdrawiam
Moja metodą lutuję SMD niezaleznie od rozmiaru... najważniejsze żebym widział komponent
Nie stosuje żadnych past ani cyny z dodatkowymi topnikami. Zwykła czysta cyna ołowiowa o najniższej temperaturze topnienia.
Płytke czy pola do lutowania zmywam takim czymś:
To jest topnik czy Flux jak kto woli. Płynna wersja topnika. Usuwa nalot z miedzi pozostawiając czystą i gładka powierzchnie. Przed samym lutowaniem nakładam ponownie płynny topnik żeby miejsce gdzie będzie wlutowany element było mokre od topnika. Układam komponent smd. On sie praktycznie przykleja do topnika ale na zasadzie folii położonej na mokrą szybę - nie wiem jak to prosto wyjaśnić.
Lutownica pistoletowa, bo mam temperature w momencie grzania a nie cały czas co spala cyne z grota. Wygięty lub skręcony grot o średnicy około 1mm. Najczęściej rozcinam grot i skręcam pozostawiając ostra końcówkę. Grot wczesniej wyczyszczony papierem ściernym i zamoczony w płynnym topniku. Minimalna ilość cyny na grocie, praktycznie maleńka kuleczka.
Przy wciąż mokrej płytce od fluksu/topnika lekko dotykam końcówka grota jakąkolwiek wolna/mokra od topnika część komponentu czy wolne pole lutownicze. Cyna przy płynnym topniku natychmiast rozlewa sie po miedzi, wpływa pod komponent i wszystkie miejsca gdzie ma wolna miedź.
Robiłem exsperyment na odkrytej ścieżce. Cyna "popłynęła" ponad 1cm przy tylko lekkim dotknięciu ścieżki.
Metoda na płynny topnik jest stosowana przy pokrywaniu dużych płyt PCB w warunkach produkcyjnych, tylko wtedy panel jest cały topiony w topniku lub zalewany przez rolki z topnikiem.
Zdaje sobię sprawe że metoda jest prosta a opisałem jak w książce ale chciałem to opisać krok po kroku...
pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Sławek
- Site Admin
- Posty: 14533
- Rejestracja: 21 gru 2011, 22:12
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 22 times
Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd
Flux można dostać w mniejszych opakowaniach ?
To może ktos opisze krok po kroku jak zrobić plytke termotransferem ?
Pozdr
To może ktos opisze krok po kroku jak zrobić plytke termotransferem ?
Pozdr
- archie
- Kierowca
- Posty: 1695
- Rejestracja: 26 sty 2012, 20:58
Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd
Nie wiem gdzie to kupić w Polsce i w jakich opakowaniach wystepuje. Wiem, że firmy PCB w Polsce i na świecie stosuja to na dziesiątki/setki litrów. Postaram sie skontaktować z kimś w kraju i chyba najlepiej będzie podesłać do Barmana (jak sie zgodzi) i od niego zainteresowani by sobie poodlewali po buteleczce... Nie powinienem tego wysyłać z UK bo to toksyczne i łatwopalne.
Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń...
Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń...
- borek
- Traktorzysta
- Posty: 5212
- Rejestracja: 22 sty 2012, 10:28
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd
Ja używałem kwasu solnego rozcieńczony rynną(ocynk), ale to do kabelków.archie pisze:Nie wiem gdzie to kupić w Polsce i w jakich opakowaniach wystepuje. Wiem, że firmy PCB w Polsce i na świecie stosuja to na dziesiątki/setki litrów. Postaram sie skontaktować z kimś w kraju i chyba najlepiej będzie podesłać do Barmana (jak sie zgodzi) i od niego zainteresowani by sobie poodlewali po buteleczce... Nie powinienem tego wysyłać z UK bo to toksyczne i łatwopalne.
Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń...
- archie
- Kierowca
- Posty: 1695
- Rejestracja: 26 sty 2012, 20:58
Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd
tez metoda, ale nie "pociągnie" za sobą cyny po ścieżce.borek pisze:Ja używałem kwasu solnego rozcieńczony rynną(ocynk), ale to do kabelków.archie pisze:Nie wiem gdzie to kupić w Polsce i w jakich opakowaniach wystepuje. Wiem, że firmy PCB w Polsce i na świecie stosuja to na dziesiątki/setki litrów. Postaram sie skontaktować z kimś w kraju i chyba najlepiej będzie podesłać do Barmana (jak sie zgodzi) i od niego zainteresowani by sobie poodlewali po buteleczce... Nie powinienem tego wysyłać z UK bo to toksyczne i łatwopalne.
Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń...