Strona 3 z 6

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 19:34
autor: aila2009
Ja używam do lutowania czegoś takiego:
http://www.banggood.com/5-Bottleset-BGA ... 30459.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Co prawda mam jeszcze stare zapasy tych kulek ale zamówiłem te też. Jakie zalety:
przy lutowaniu smd mam na grocie taką samą ilość lutu przy lutowaniu każdej nóżki. Nie jest żadnym problemem lutowanie elementów smd. Kilka godzin praktyki i można swobodnie lutować. Techniki są różne.
A co do płytek, to zgadzam się ze Sławkiem. Ja również wycinam płytki na frezarce jeżeli są to pojedyncze egzemplarze, ale jak mam zrobić kilka lub kilkanaście płytek to wolę metodę chemiczną, chociaż zawsze pierwszy egzemplarz jest robiony " ręcznie". :ok

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 20:44
autor: archie
Wróciłem z pracy to moge pisać dalej. To będzie mój drugi ulubiony dział :)

Moja metodą lutuję SMD niezaleznie od rozmiaru... najważniejsze żebym widział komponent :)

Nie stosuje żadnych past ani cyny z dodatkowymi topnikami. Zwykła czysta cyna ołowiowa o najniższej temperaturze topnienia.

Płytke czy pola do lutowania zmywam takim czymś:
DSC_2148.JPG
DSC_2147.JPG
To jest topnik czy Flux jak kto woli. Płynna wersja topnika. Usuwa nalot z miedzi pozostawiając czystą i gładka powierzchnie. Przed samym lutowaniem nakładam ponownie płynny topnik żeby miejsce gdzie będzie wlutowany element było mokre od topnika. Układam komponent smd. On sie praktycznie przykleja do topnika ale na zasadzie folii położonej na mokrą szybę - nie wiem jak to prosto wyjaśnić.

Lutownica pistoletowa, bo mam temperature w momencie grzania a nie cały czas co spala cyne z grota. Wygięty lub skręcony grot o średnicy około 1mm. Najczęściej rozcinam grot i skręcam pozostawiając ostra końcówkę. Grot wczesniej wyczyszczony papierem ściernym i zamoczony w płynnym topniku. Minimalna ilość cyny na grocie, praktycznie maleńka kuleczka.

Przy wciąż mokrej płytce od fluksu/topnika lekko dotykam końcówka grota jakąkolwiek wolna/mokra od topnika część komponentu czy wolne pole lutownicze. Cyna przy płynnym topniku natychmiast rozlewa sie po miedzi, wpływa pod komponent i wszystkie miejsca gdzie ma wolna miedź.
Robiłem exsperyment na odkrytej ścieżce. Cyna "popłynęła" ponad 1cm przy tylko lekkim dotknięciu ścieżki.

Metoda na płynny topnik jest stosowana przy pokrywaniu dużych płyt PCB w warunkach produkcyjnych, tylko wtedy panel jest cały topiony w topniku lub zalewany przez rolki z topnikiem.

Zdaje sobię sprawe że metoda jest prosta a opisałem jak w książce ale chciałem to opisać krok po kroku...

pozdrawiam

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 20:52
autor: Sławek
Flux można dostać w mniejszych opakowaniach ? :)

To może ktos opisze krok po kroku jak zrobić plytke termotransferem ? :)

Pozdr

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 20:54
autor: aniol310

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 20:59
autor: archie
Nie wiem gdzie to kupić w Polsce i w jakich opakowaniach wystepuje. Wiem, że firmy PCB w Polsce i na świecie stosuja to na dziesiątki/setki litrów. Postaram sie skontaktować z kimś w kraju i chyba najlepiej będzie podesłać do Barmana (jak sie zgodzi) i od niego zainteresowani by sobie poodlewali po buteleczce... Nie powinienem tego wysyłać z UK bo to toksyczne i łatwopalne.

Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń... :he

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 21:07
autor: Sławek
Widzę tu jeden problem, z równym nawiercaniem :)

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 21:12
autor: aniol310
Przy ręcznym zawsze był problem aby było równo.

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 21:28
autor: borek
archie pisze:Nie wiem gdzie to kupić w Polsce i w jakich opakowaniach wystepuje. Wiem, że firmy PCB w Polsce i na świecie stosuja to na dziesiątki/setki litrów. Postaram sie skontaktować z kimś w kraju i chyba najlepiej będzie podesłać do Barmana (jak sie zgodzi) i od niego zainteresowani by sobie poodlewali po buteleczce... Nie powinienem tego wysyłać z UK bo to toksyczne i łatwopalne.

Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń... :he
Ja używałem kwasu solnego rozcieńczony rynną(ocynk), ale to do kabelków. :he

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 21:36
autor: archie
borek pisze:
archie pisze:Nie wiem gdzie to kupić w Polsce i w jakich opakowaniach wystepuje. Wiem, że firmy PCB w Polsce i na świecie stosuja to na dziesiątki/setki litrów. Postaram sie skontaktować z kimś w kraju i chyba najlepiej będzie podesłać do Barmana (jak sie zgodzi) i od niego zainteresowani by sobie poodlewali po buteleczce... Nie powinienem tego wysyłać z UK bo to toksyczne i łatwopalne.

Własnie chciałem zaproponowac o wstawienie tu metody termotransferu żeby zostało dla przyszłych pokoleń... :he
Ja używałem kwasu solnego rozcieńczony rynną(ocynk), ale to do kabelków. :he
tez metoda, ale nie "pociągnie" za sobą cyny po ścieżce.

Re: Technika trawienia płytek i lutowania smd

: 11 sty 2016, 21:39
autor: borek
To Przyjadę ze słoiczkiem 35 ml na 5 lat starczy. :he