Czayo, Twoja maszyna ma duży potencjał a jak pisałeś - ze zmianą napędów można poczekać. Z tym polem będzie monstrum. W najgorszym wypadku na jakiś czas dorzucisz do tych krokowców co masz jakieś przełożenie na paskach.
Co do serw to przy ich doborze bierz pod uwagę, że Nm podawane w dokumentacji to parametr ciągły, tymczasem w peaku to samo serwo może przez krótki czas być 3xsilniejsze. Do tego serwo nie traci momentu wraz ze wzrostem obrotów. Czyli – to, co ja ustrzeliłem jest totalną przesadą. 400W z Leadshine’a spokojnie by starczyło.
Rezystory, które zamówiłem Chińczyk opisał po prostu „hamulce” więc byłem nastawiony na jakiś nieduży dodatkowy mechaniczny element, ewentualnie właśnie montaż rezystora w obudowie. A wyszło jak wyszło – kolejny overkill...
Pytałeś o zadajnik MPG – reasumując to bardzo fajna zabawka, ale ja się do niej nie potrafiłem przekonać. Wolę klawiaturę. Tutaj napisałem parę słów -
http://www.cnc.info.pl/topics12/mach-be ... 268,30.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Chłodzenie – profi. Ja założyłem, że skoro chińczycy nazywają te wrzeciona „water cooled spindle” to znaczy że nie ma co kombinować. Tylko dolałem do 30-litrowego baniaka z kranówką mocnego środka do dezynfekcji żeby nie mieć hodowli glonów (od roku nic zauważalnego w nim nie zamieszkało). Mam o tyle komfortową sytuację, że maszyna stoi na poddaszu i ujemne temperatury mi nie grożą (za to 40 stopni w lecie mam gwarantowane...).
Widzę że nastawiasz się na montaż prowadnic na ramie. Nie rozważałeś podejścia odwrotnego – wózki na ramę a prowadnice od spodu stołu? W ten sposób wyciśniesz z maszyny jeszcze większe pole, osłonisz prowadnice przed wiórami i równomierniej obciążysz wózki (choć przy hiwinach 30tkach i zastosowaniach modelarskich to raczej pomijalna zaleta...).
