Klepanie błotników
- archie
- Kierowca
- Posty: 1695
- Rejestracja: 26 sty 2012, 20:58
Klepanie błotników
Poproszono mnie dzisiaj o pokazanie w dużym skrócie jak wyklepać błotniki. (Star to dla Ciebie )
Wiem, że nasz ScaleArt master już gdzieś pisał jak to robił i jest to ściągnięte od niego... Barman to o Tobie
Jeśli popełniłem jakieś błędy, lub można ulepszyć metodę proszę o dopisywanie do tematu, żeby pomóc innym.
Zastosowałem blachę mosiężna 0,5mm, ale wiem, że Barman miał 0,8 i efekt był chyba nawet lepszy. Obawiałem sie o sztywność przy 0,5mm, ale niepotrzebnie. Jest OK.
Na początek potrzebujemy wałek. Mój ma średnicę 86mm i szerokość 45mm.
Ponieważ nie mam dostepu do tokarki odlałem sobie wałek z tworzywa, które stosuje do produkcji części. Średnica przypasowała z plastikowej butelki po jakiś firmowych chemikaliach
Można go wytoczyć z metalu lub twardego drewna. Mosiądz, który stosowałem do klepania błotników, był na tyle łatwy do obróbki, ze mój materiał wystarczył w zupełności.
Wałek ma zeszlifowane brzegi dla ładnego wykończenia krawędzi błotnika
Nalezy dociąć paski mosiądzu o długości trochę większej niż połowa obwodu wałka. Błotnik po odklepaniu ma tendencję do lekkiego odsprężynowania i będzie wyglądał troszke smiesznie zbyt krótki. Sądzę, że warto na początek zrobić kilka prób i wysądować odpowiednią długość paska.
Szerokość paska musi być szerokością wałka + naddatki na zaklepanie rantów. Ponownie bez kilku prób sie pewnie nie obejdzie.
Przed zaklepaniem błotnika zapiszmy na boku długość i szerokość paska żeby mieć później łatwy dostep do tych danych. Ponowne pomiary na już wyklepanym błotniku nie są najłatwiejsze i najdokładniejsze.
Do zamocowania zawiniętego paska blaszki stosujemy objemki zaciskowe. Ja zastosowałem dwie, żeby mieć 100% pewność, że pasek mi sie nie przesunie, ponieważ klepałem dwie zakładki bez zdjemowania paska mosiądzu z wałka.
Mocujemy pasek blachy objemkami, pamiętajac o wystajacym naddatku na zaklepanie rantu błotnika
Delikatnie zaklepujemy cały rant, ale bez pełnego doklepywania kształtu
Kolejne doklepywania muszą być delikatne i odklepywane na około wałka miejsce przy miejscu. Młotek musi być w miare gładki bez ostrych krawędzi, którymi możemy porobić przy nieostrożnym uderzeniu nieodwracalne wgniecenia.
Do lekkiego przeszlifowania rantu stosuję taką włókninę (nie znam Polskiej nazwy). Z tego wycinam krążki i zakładam na jeden z uchwytów DREMELA. Oczyszcza i maskuje troche niedoskonałości nie ścierając jednocześnie rantu i nie ścieniając grubości blachy. Oczyszczam i podszlifowywuje gdy błotnik jest jeszcze na wałku. Łatwiej jest zapanować nad ręka i materiałem.
Finalnie odklepany błotnik wygląda mnie wiecej tak. Przepraszam że taki zkurzony ale jestemw trakcie remontu warsztatu.
Na zakończenie wyciągamy pomocnika z jakiegos kąta, zanim pogryzie kable od swiatła w warsztacie
Mam nadzieję, ze troche ułatwiłem prace nad własnymi błotnikami.
pozdrawiam
Wiem, że nasz ScaleArt master już gdzieś pisał jak to robił i jest to ściągnięte od niego... Barman to o Tobie
Jeśli popełniłem jakieś błędy, lub można ulepszyć metodę proszę o dopisywanie do tematu, żeby pomóc innym.
Zastosowałem blachę mosiężna 0,5mm, ale wiem, że Barman miał 0,8 i efekt był chyba nawet lepszy. Obawiałem sie o sztywność przy 0,5mm, ale niepotrzebnie. Jest OK.
Na początek potrzebujemy wałek. Mój ma średnicę 86mm i szerokość 45mm.
Ponieważ nie mam dostepu do tokarki odlałem sobie wałek z tworzywa, które stosuje do produkcji części. Średnica przypasowała z plastikowej butelki po jakiś firmowych chemikaliach
Można go wytoczyć z metalu lub twardego drewna. Mosiądz, który stosowałem do klepania błotników, był na tyle łatwy do obróbki, ze mój materiał wystarczył w zupełności.
Wałek ma zeszlifowane brzegi dla ładnego wykończenia krawędzi błotnika
Nalezy dociąć paski mosiądzu o długości trochę większej niż połowa obwodu wałka. Błotnik po odklepaniu ma tendencję do lekkiego odsprężynowania i będzie wyglądał troszke smiesznie zbyt krótki. Sądzę, że warto na początek zrobić kilka prób i wysądować odpowiednią długość paska.
Szerokość paska musi być szerokością wałka + naddatki na zaklepanie rantów. Ponownie bez kilku prób sie pewnie nie obejdzie.
Przed zaklepaniem błotnika zapiszmy na boku długość i szerokość paska żeby mieć później łatwy dostep do tych danych. Ponowne pomiary na już wyklepanym błotniku nie są najłatwiejsze i najdokładniejsze.
Do zamocowania zawiniętego paska blaszki stosujemy objemki zaciskowe. Ja zastosowałem dwie, żeby mieć 100% pewność, że pasek mi sie nie przesunie, ponieważ klepałem dwie zakładki bez zdjemowania paska mosiądzu z wałka.
Mocujemy pasek blachy objemkami, pamiętajac o wystajacym naddatku na zaklepanie rantu błotnika
Delikatnie zaklepujemy cały rant, ale bez pełnego doklepywania kształtu
Kolejne doklepywania muszą być delikatne i odklepywane na około wałka miejsce przy miejscu. Młotek musi być w miare gładki bez ostrych krawędzi, którymi możemy porobić przy nieostrożnym uderzeniu nieodwracalne wgniecenia.
Do lekkiego przeszlifowania rantu stosuję taką włókninę (nie znam Polskiej nazwy). Z tego wycinam krążki i zakładam na jeden z uchwytów DREMELA. Oczyszcza i maskuje troche niedoskonałości nie ścierając jednocześnie rantu i nie ścieniając grubości blachy. Oczyszczam i podszlifowywuje gdy błotnik jest jeszcze na wałku. Łatwiej jest zapanować nad ręka i materiałem.
Finalnie odklepany błotnik wygląda mnie wiecej tak. Przepraszam że taki zkurzony ale jestemw trakcie remontu warsztatu.
Na zakończenie wyciągamy pomocnika z jakiegos kąta, zanim pogryzie kable od swiatła w warsztacie
Mam nadzieję, ze troche ułatwiłem prace nad własnymi błotnikami.
pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Klepanie błotników
ten material wyglada jak czyscik do rur miedzianych http://www.skidol.pl/de/czysciki-wlokni ... edzianych/" onclick="window.open(this.href);return false;
tutek super ... musze obadac...
tutek super ... musze obadac...
Re: Klepanie błotników
Po udzielonym instruktażu przez archie przyszedł czas na prace domowe
Wczoraj wziąłem się do pracy i gotowe
Rura stalowa wymiar zewnętrzny 89mm
Szerokość błotnika 33mm
Długość błotnika po obwodzie 140mm
Blacha 0, 5mm
Delikatny młotek
Blachę musiałem przekładać, aby wyklepać krawędzie, ale nie było większych problemów
Wczoraj wziąłem się do pracy i gotowe
Rura stalowa wymiar zewnętrzny 89mm
Szerokość błotnika 33mm
Długość błotnika po obwodzie 140mm
Blacha 0, 5mm
Delikatny młotek
Blachę musiałem przekładać, aby wyklepać krawędzie, ale nie było większych problemów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- archie
- Kierowca
- Posty: 1695
- Rejestracja: 26 sty 2012, 20:58
Re: Klepanie błotników
Chyba najładniejsze jakie widziałem
Dużo, dużo lepsze od moich.
Wygląda na bardzo precyzyjną i czystą pracę
Dużo, dużo lepsze od moich.
Wygląda na bardzo precyzyjną i czystą pracę