Strona 2 z 6

Re: Chleb

: 31 mar 2015, 21:38
autor: Maciek
Danke :friends

Re: Chleb

: 04 kwie 2015, 13:36
autor: Sławek
Maciek pisze:Barman, wciągałbym jeszcze ciepły z masłem :ok


Mnie się nie chce zakwasów robić więc mam wersję ekspresową na bezgluten

Na jedną małą foremkę:

- ok 0.4l wody (taką mam miarkę)
- 1/4 kostki drożdży babuni
- łyżeczka soli i cukru
- mąka gryczana i kukurydziana, może być ryżowa i sojowa,
- pestki dyni, słonecznika, otręby

Wodę podgrzewamy nieco, rozpuszczamy drożdże, sypiemy cukru, mieszamy.
Dodajemy mąki. Ja sypie z każdego rodzaju po trochu, i mieszam łyżką. Wrzucamy pestki. Ciasto ma mieć konsystencję wolno lejącą się z łyżki, jak smoła np.

Odstawiamy do wyrośnięcia. Mieszamy ponownie i znowu do wyrośnięcia.
Potem do foremki, i na 25-30min do piekarnika na 180*
Maciek, ile mąki dajesz ? :)

Pozdr

Re: Chleb

: 04 kwie 2015, 16:24
autor: Maciek
Sławek pisze:
Maciek pisze:Barman, wciągałbym jeszcze ciepły z masłem :ok


Mnie się nie chce zakwasów robić więc mam wersję ekspresową na bezgluten

Na jedną małą foremkę:

- ok 0.4l wody
- 1/4 kostki drożdży babuni
- łyżeczka soli i cukru
- mąka gryczana i kukurydziana, może być ryżowa i sojowa,
- pestki dyni, słonecznika, otręby

Wodę podgrzewamy nieco, rozpuszczamy drożdże, sypiemy cukru, mieszamy.
Dodajemy mąki. Ja sypie z każdego rodzaju po trochu, i mieszam łyżką. Wrzucamy pestki. Ciasto ma mieć konsystencję wolno lejącą się z łyżki, jak smoła np.

Odstawiamy do wyrośnięcia. Mieszamy ponownie i znowu do wyrośnięcia.
Potem do foremki, i na 25-30min do piekarnika na 180*
Maciek, ile mąki dajesz ? :)

Pozdr
Tyle żeby ciasto bardzo wolno spływało z łyżki

Re: Chleb

: 04 kwie 2015, 16:49
autor: barman_pl
Na 400ml wody - mąki sądzę że wyjdzie około 600-700g ;)

Pozdr.

Re: Chleb

: 04 kwie 2015, 16:51
autor: Maciek
Pewnie tak, ja zazwyczaj różne sypię, główna to gryczana, a dodatkowo kukurydzianej trochę, ryżowej i sojowej

Re: Chleb

: 16 kwie 2015, 00:03
autor: barman_pl
Dziś wieczór na prośbę żonki chleb orkiszowy ze słonecznikiem :brawa
20150415_235743.jpg
Pszenny bochen się dopieka - jak wyjdzie ładny to podrzucę foto :frank

edit.

Się upiekł i jest zajebisty, więc fotka na wadze ;)
20150416_003440.jpg
Pozdr.

Re: Chleb

: 16 kwie 2015, 04:59
autor: Marcin
Wygląda bardzo smacznie...z Chodakowską musimy sie trzymać tych tematów z daleka....

Re: Chleb

: 15 maja 2015, 11:29
autor: barman_pl
Fajny artykuł ;)
Ciemne chleby z maki żytniej wymagają cząsto dodania otrąb, bądź tez świeżo zmielonej mąki z pełnego przemiału w celu uzyskania bardziej rustykalnego wyglądu oraz smaku.

Dodanie otrąb bezpośrednio do ciasta chlebowego sprawia jednak, że chleb po upieczeniu jest suchy, a miąższ po przekrojeniu kruszy się. Jest to spowodowane cząstkami skrobi znajdującymi się w otrębach. Cząstki te zamykają się i pobierają przy wyrastaniu tyle wody, że chleb po upieczeniu jest suchy.

Możemy temu zapobiec zalewając otręby przed przygotowaniem ciasta chlebowego gorącą wodą. Wody potrzeba tyle, aby dobrze namiękły i były całkowicie nią pokryte.
Tę mieszaninę zostawiamy na 8 do 12 godzin. W ten sposób uwalniamy skrobię, co można łatwo spostrzec, bo masa staje się lekko kleista. Tak namoczone otręby możemy następnego dnia dodać do ciasta, bez obawy, ze będzie ono po upieczeniu się kruszyło.
Czas namaczania zależny jest od grubości otrąb.

Drobniej zmielone są już gotowe nawet po 6 godzinach. Można tez zaparzać część mąki użytej do wypieku. Chleby z maką żytnią częściowo zaparzaną są lekko wilgotne i długo świeże. Właściwie juz nie piekę żytnich chlebów bez zaparzania mąki. Kiedyś dodawałam do chlebów troche gotowanych ziemniaków, ale zaparzona mąka daje ten sam efekt wilgotności i ma jeszcze inne zalety.

Do zaparzania używa się ok. 20% całej ilości mąki przeznaczonej do wyrobu. Mąkę żytnią zaparza się wraz ze słodem i czasami z kminkiem lub innymi ziołami. Takie zaparzanie w recepturach nazywam zazwyczaj "zaparką". Najlepszy efekt daje pozostawienie zaparki przez kilka godzin w podwyższonej temperaturze ok 40 st C. Można postawić na grzejniku lub w ciepłym piekarniku. Ja robie zaparkę w małym żeliwnym garnku, który długo trzyma ciepło i dodatkowo trzymam go pod kocykiem :).

Podstawową zaletą zaparzania przed wypiekiem jest późniejszy smak chleba. Pod wpływem gorącej wody uwalniana jest nie tylko skrobia, ale również substancje aromatyczne.

Zaparzenie otrąb gorącą wodą sprawia też, że całość jest potem bardziej przyswajalna przez organizm.

Wadą zaparzania otrąb jest jednak fakt, ze czasami białko pod wpływem gorącej wody ścina się, nie wytwarzając dostatecznej ilości skrobii. Może się zdarzyć przy dużej ilości użytych otrąb, ze nie otrzymamy zadowalającego wyglądu miękiszu chleba.
Dlatego czasami stosowane jest również zalewanie otrąb zimną wodą. Na tym etapie można dodawać równocześnie rozmaite ziarna np. sezamu, maku, siemienia lnianego itp.
Użycie zimnej wody nie powoduje niestety uwalniania substancji aromatycznych w przeciwieństwie do wody gorącej.
Poza tym moczenie otrąb w zimnej wodzie wymaga zawsze dłuższego czasu, co najmniej 12 do 24 godzin.
http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady- ... i-co-dalej" onclick="window.open(this.href);return false;

Pozdr.

Re: Chleb

: 15 maja 2015, 13:05
autor: Maciek
Ostatnio robię taki białkowy, lekki a'la dieta dukanowska

12 łyżek otrębów niemielonych (8 owsianych i 4 pszennych)
3 jajka
2 łyżki skrobi kukurydzianej
łyżeczka soli
1-2 łyżki cebulki prażonej
1,5-2 łyżeczki proszku do pieczenia
4-5 łyżek serka homogenizowanego
nieco oregano, bazylii albo ziół prowansalskich jak kto tam lubi
Piekarnik rozgrzać do 175*. Jeśli forma keksowa nie jest silikonowa, wyłożyć ją papierem do pieczenia.

Oddzielić białka od żółtek.
Wymieszać otręby, skrobię, proszek, cebulkę, przyprawy.
Dodać wymieszane żółtka z serkiem.
Ubić białka ze szczyptą soli.
Delikatnie wmieszać białka do masy.
Piec 30-40 minut. Ostudzić na kratce.

Do mojej foremki wszystko x2 i wygląda to tak

Re: Chleb

: 16 gru 2015, 07:02
autor: griszaa
Taki tam chlebuś wczoraj mi wyszedł ;)
chlebuś.jpg