Ja od 2 lat mimo iż nic nie robię przy module kupuję tory, posypki, szuter, wagoniki i na przestrzeni 2 lat już nie boli mnie to wcale a jak przyjdzie do robienia jestem gotowy, wiadomo, że jak się chce mieć wszystko od razu to zaboli fest, dekodery są po tysiaka itd ... jak mam podstawowy system piko digital ale są takie że masz wajchy jak w pociągu - cudowianki dosłownie. Nie wspomnę o parowcach - po 6000 pln za samą lokomotywę
ale wiadomo przy odpowiednim szukaniu można zdrowo rozsądkowo to zrobić. Jak pisałem, kompletuję od 2 lat zawsze coś kupię i odkładam do kartona - wierzę że kiedyś będę miał możliwości na pełnometrażowy szlak kolejowy Canadyjsko amerykańskiego składu bo uwielbiam tamtą kolej, diesle wielkie i mocarne, kilka lokomotyw ciągnie gigantycznego tasiemca na trasie górskiej.
rozjazdy mam ale nie mam możliwości powierzchniowych, tzn wprowadziłem się w spore metraże ale nie zrobię z domu makiety, mam 2 córki - kiedyś się któraś wyprowadzi i zwolni mi 16 m2
żartuję, choć taka prawda, na razie bawię się w fragment kanionu i tyle.