Zawieszenie w naczepie
-
- Kierowca
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 lip 2018, 10:02
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 1 time
Zawieszenie w naczepie
Pany, projekt naczepy zaraz ruszy ponownie.
Na razie może w mniej ambitnej wersji bez skrętnych osi i odpinanej szyi z braku czasu.
Nie pasuje mi tylko sposób mocowania osi.
Dla przykładu zdjęcie naczepy Redina.
Jak przykręcę osie do wahaczy to co by nie robić to lewe koło będzie zależne od prawego.
Nie będą się poruszać na nierównościach niezależnie.
Teoretycznie to dodatkowo nie na sztywno musiałoby być mocowanie osi do wahacza.
Mylę się czy mam rację?
Chciałbym ruszyć trochę dalej z tym projektem bo rama już prawie pospawana - podłoga środkowa oraz pokład tylny pod którym będą koła.
Szyi na razie nie robię bo nie wiem jaką wysokość uzyskam po zbudowaniu i zamontowaniu podwozia.
Podrzućcie jakieś rozwiązanie. Wahacze są jak najbardziej do zrobienia, martwi mnie tylko że jak to skręcę to cała oś będzie poruszała się góra-dół a nie będzie to tak że niezależnie każde koło.
Na razie może w mniej ambitnej wersji bez skrętnych osi i odpinanej szyi z braku czasu.
Nie pasuje mi tylko sposób mocowania osi.
Dla przykładu zdjęcie naczepy Redina.
Jak przykręcę osie do wahaczy to co by nie robić to lewe koło będzie zależne od prawego.
Nie będą się poruszać na nierównościach niezależnie.
Teoretycznie to dodatkowo nie na sztywno musiałoby być mocowanie osi do wahacza.
Mylę się czy mam rację?
Chciałbym ruszyć trochę dalej z tym projektem bo rama już prawie pospawana - podłoga środkowa oraz pokład tylny pod którym będą koła.
Szyi na razie nie robię bo nie wiem jaką wysokość uzyskam po zbudowaniu i zamontowaniu podwozia.
Podrzućcie jakieś rozwiązanie. Wahacze są jak najbardziej do zrobienia, martwi mnie tylko że jak to skręcę to cała oś będzie poruszała się góra-dół a nie będzie to tak że niezależnie każde koło.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Drabek
- Kierowca
- Posty: 9099
- Rejestracja: 09 sie 2012, 20:35
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Zawieszenie w naczepie
A od kiedy w naczepach jest zawieszenie niezależne?
Jest jeden rodzaj naczepy z zawieszeniem do przewozu np. tafli szkła. Tam nie ma osi.
Jest jeden rodzaj naczepy z zawieszeniem do przewozu np. tafli szkła. Tam nie ma osi.
- Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9755
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zawieszenie w naczepie
Wiem o czym mowisz, ale tak wlsnie sa zbudowane osie w naczepach. Nie tu jest problem, ze osie nie pracuja na nierownosciach. Problemem jest samo mocowanie wahacza do osi na sztywno. Tam powinno byc mocowanie wachliwe umozliwiajace uginanie sie jednej strony niezaleznie od drugiej. Przy tym rozwiazaniu na foto to zawsze bedzie lipa w tym zakresie.
- Drabek
- Kierowca
- Posty: 9099
- Rejestracja: 09 sie 2012, 20:35
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Zawieszenie w naczepie
Ale w realu te mocowanie jest sztywnePawloosw pisze: ↑31 paź 2021, 07:28Wiem o czym mowisz, ale tak wlsnie sa zbudowane osie w naczepach. Nie tu jest problem, ze osie nie pracuja na nierownosciach. Problemem jest samo mocowanie wahacza do osi na sztywno. Tam powinno byc mocowanie wachliwe umozliwiajace uginanie sie jednej strony niezaleznie od drugiej. Przy tym rozwiazaniu na foto to zawsze bedzie lipa w tym zakresie.
- Sławek
- Site Admin
- Posty: 14537
- Rejestracja: 21 gru 2011, 22:12
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 22 times
Re: Zawieszenie w naczepie
W realu jest na naczepie 24 ton, inna fizyka niż w naszych modelach.
Pozdr
Pozdr
-
- Kierowca
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 lip 2018, 10:02
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 1 time
Re: Zawieszenie w naczepie
I właśnie o to mi chodzi.
W realu wszystkie połączenia się poddadzą na tyle żeby obciążenie było rozłożone (mniej więcej) tyle samo na wszystkie opony.
Naczepa którą robiłem z mosiądzu będzie niedługo do sprzedania bo jednak to nie jest to co powinno być.
Ta rama którą teraz pospawałem jest mega lekka ale i też nie jest taka sztywna jak ta z mosiądzu i po przyłożeniu nieco większej siły pracuje na skręcanie.
Dojdą co prawda jeszcze dodatkowe elementy całej konstrukcji które ją nieco usztywnią, ale wolałbym aby nie pracowała nadmiernie na skręcanie.
Choć z drugiej strony to aż takich obciążeń woziła nie będzie żeby miała aż tak się skręcać i pękać farba.
Skoro nie ma innego patentu to robię na wahaczach i ośki będą do nich przykręcone.
Pawloosw, właśnie takie wahliwe mocowanie załatwiałoby sprawę.
No nic, jak całość wytrzyma 1 milion tamijowskich kilometrów to będzie OK.
W przyszłym tygodniu oddaję przyłbicę spawalniczą do reklamacji bo czasami ma przebłyski i oślepia więc tylko przygotuję wszystko żeby było gotowe do spawania.
- Pawloosw
- Kierowca
- Posty: 9755
- Rejestracja: 01 sie 2013, 22:06
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zawieszenie w naczepie
Drabek pisze: ↑31 paź 2021, 08:06Mocowanie tak, ale jak Sławek wspomniał, raz że 24 tony i inaczej to wszystko pracuje jak w naszej skali uwzgledniajac sprezystosc materialow, Dwa - wszystkie polaczenia sworzni sa w gumowych tulejach i to niemalych srednic co widac na foto, dzieki temu kola moga sie uginac niezaleznie a nie tylko cala oś jak to wyglada w tej naczepie z wątku.Pawloosw pisze: ↑31 paź 2021, 07:28Wiem o czym mowisz, ale tak wlsnie sa zbudowane osie w naczepach. Nie tu jest problem, ze osie nie pracuja na nierownosciach. Problemem jest samo mocowanie wahacza do osi na sztywno. Tam powinno byc mocowanie wachliwe umozliwiajace uginanie sie jednej strony niezaleznie od drugiej. Przy tym rozwiazaniu na foto to zawsze bedzie lipa w tym zakresie.
Ale w realu te mocowanie jest sztywne
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.